Jesteśmy zdecydowani uczynić wszystko, by chronić strefę euro – zapowiedziała zaledwie kilka dni temu Angela Merkel (58 l.) podczas rozmowy telefonicznej z prezydentem Francji Francois Hollandem (58 l.). Nie wiedziała wtedy jeszcze, że do realizacji tego celu może jej zabraknąć poparcia rodaków.
Tego się kanclerz Niemiec nie spodziewała! Z przeprowadzonej w kraju na zlecenie "Bild am Sonntag" ankiety wynika, że aż 51 procent Niemców chce powrotu do starej waluty, czyli niemieckiej marki!
Jako jednostka monetarna marka funkcjonowała w Niemczech od 1873 roku. Zastąpiona została przez euro 1 stycznia 2002 r., kiedy to wraz z utworzeniem wspólnej strefy walutowej, euro weszło do powszechnego obiegu i zastąpiło łącznie około 12 miliardów banknotów i 70 miliardów monet narodowych.
Teraz za sprawą kryzysu gospodarczego coraz więcej państw woli przygotować się na wyjście ze strefy euro i powrót do walut narodowych, niż spłacać długi innych państw. A wśród nich są w zdecydowanej większości także Niemcy, którzy po raz pierwszy pokazali w sondażu, że wolą opuścić euroland niż w nim pozostać – tylko 17 procent było innego zdania.
Rzecznik Angeli Merkel zdradził, że jest ona "głęboko zaniepokojona" wynikami sondażu. Sama jest przecież orędowniczką obrony integralności strefy euro. A przy braku przychylności Niemców - jak przekona inne narody do sensowności tej walki?