Aż 20 proc. Polaków w ogóle nie kupuje ryb, wynika z badań TNS OBOP, przeprowadzonych na zlecenie sieci handlowej Lidl, na które powołuje się "Puls Biznesu".
Spożycie produktów rybnych sięga u nas zaledwie 6 kg na osobę rocznie, gdy w Niemczech 24 kg, w Hiszpanii ponad 40, a w Japonii 50 kg.
Okazuje się, że nie wszystkich w Polsce stać na kupowanie ryb, a poza tym nie doceniamy ich walorów zdrowotnych.
Badanie wykazało też na co zwracają uwagę konsumenci, którzy kupują produkty rybne. Najważniejszym czynnikiem decydującym o zakupie dla 63 proc. osób kupujących ryby jest świeżość. Na drugim miejscu jest cena (51 proc.), a dopiero na trzecim smak (27 proc.). Już tylko 8 proc. konsumentów zwraca uwagę na kraj i miejsce pochodzenia ryby, a zaledwie 1 proc. interesuje w jaki sposób została złowiona.