Nalewki z Grodkowa w styczniu miały reprezentować Opolszczyznę na targach w Berlinie. Niestety do Niemiec najpewniej nie pojadą. Powód- według policji i celników produkowane były nielegalnie.
Nalewki z Grodkowa to jeden z tradycyjnych produktów Opolszczyzny. Zdobywały liczne nagrody i wyróżnienia. Ich wyjątkowy smak docenili również Niemcy i Belgowie. Ale dobra passa skończyła się.
Mimo że miały certyfikat wydany przez Ministerstwo Rolnictwa i Opolski Urząd Marszałkowski ich spożycie jak mówią celnicy mogło być niebezpieczne dla zdrowia. Zawartość alkoholu metylowego została przekroczona piętnastokrotnie. Celnicy zarekwirowali 14 tysięcy litrów alkoholu o łącznej wartości około miliona złotych.
Czy nalewki z Opolszczyzny będą nadal produktem tradycyjnym zadecyduję sąd. Właścicielom firmy za nielegalną produkcję i sprzedaż alkoholu grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.