Bank Gospodarki Żywnościowej podał, że w ubiegłym roku wolumen międzynarodowej wymiany handlowej przetworami mleczarskimi był prawdopodobnie nieznacznie wyższy niż w 2013 roku. Mimo wprowadzanych ograniczeń, sprzedaż zwiększyły regiony należące do czołówki światowych eksporterów - Nowa Zelandia i Unia Europejska, które razem odpowiadają za 50 proc. światowego handlu, a także Stany Zjednoczone, mające 15-procentowy udział w globalnym eksporcie.
Po stronie importu aktywne były kraje azjatyckie: Chiny, Tajlandia, Wietnam, ale także państwa Afryki Północnej (Algieria, Maroko), które w 2012 i 2013 roku, ze względu na wysokie ceny przetworów mleczarskich, wstrzymywały się z zakupami. Z kolei import ze strony Rosji prawdopodobnie obniżył się o około 10 proc. (szacunki FAO).
W ujęciu produktowym największe zmiany zaszły na rynku pełnego mleka w proszku (PMP), głównie ze względu na Chiny, które odpowiadają za około 35-40 proc. światowego importu tego produktu. Według danych Global Trade Information Service (za Komisją Europejską) w ciągu pierwszych jedenastu miesięcy ub. r. Państwo Środka zakupiło na rynku globalnym 646,3 tys. t PMP, tj. o 21 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2013 roku. Wzrósł również import pełnego mleka w proszku przez Wenezuelę - w I półroczu 2014 roku był o 50 proc. wyższy w relacji rocznej, sięgając 112,6 tys. t (brak danych za kolejne miesiące) - a także prawdopodobnie przez Algierię, która w pierwszych czterech miesiącach 2014 roku kupiła 65,6 tys. t PMP, co oznacza przyrost o 14 proc. r/r.
Chiny napędzały także koniunkturę w przypadku odtłuszczonego mleka w proszku (OMP). W analizowanym okresie Państwo Środka zaimportowało o 19 proc. więcej OMP niż rok wcześniej (łącznie 238,0 tys. t). Swoją aktywność na rynku zwiększyły również niektóre kraje Azji Południowo-Wschodniej. W okresie styczeń-październik 2014 roku Malezja zakupiła ogółem 105,7 tys. t OMP, tj. o 27 proc. więcej niż w analogicznym czasie 2013 roku, zaś Tajlandia - 55,6 tys. t (styczeń-listopad), co oznacza wzrost o 16 proc. w relacji rocznej.
W przypadku serów FAO szacuje, że w 2014 roku obroty handlowe zmniejszyły się o 4 proc. w relacji rocznej. Jest to przede wszystkim efekt rosyjskiego embarga. Nieznacznie mniej serów (w okresie styczeń-listopad 2014 roku o 2 proc. r/r) zaimportowała także Japonia. Pozostali liczący się importerzy (USA, Korea Południowa, Arabia Saudyjska) zwiększyli zakupy.
Oceniamy, że na skutek ubiegłorocznych spadków cen artykułów mlecznych, w bieżącym roku w handlu międzynarodowym nadal aktywne będą kraje wrażliwe cenowo, czyli państwa Afryki Północnej, Azji Południowo-Wschodniej oraz Bliski Wschód. Szczególnie biorąc pod uwagę przyspieszenie tempa wzrostu gospodarczego w krajach rozwijających się do 5,0 proc. w bieżącym roku wobec 4,4 proc. w 2014 roku (prognozy MFW). Wprawdzie jest to znacznie mniej niż w latach 2004-2007, gdy przekraczało ono 8 proc., niemniej wystarczająco, aby stymulować popyt importowy na artykuły mleczarskie.
5921479
1