Jutro mija termin składania wniosków o dodatkowe kwoty mleczne dla dostawców hurtowych, którzy w ubiegłym sezonie przekroczyli swoje limity produkcji. Do tej pory do Agencji Rynku Rolnego wpłynęło ponad 35 tysięcy wniosków.
Producenci mleka, którzy zwiększyli jego sprzedaż o co najmniej 5 tysięcy kilogramów mogą składać wnioski o przyznanie dodatkowej kwoty mlecznej.
Zdaniem Agencji Rynku Rolnego do wystąpienia o dodatkową kwotę mleczną uprawnionych jest 34 tysiące rolników. Już teraz wiadomo, że nie wszystkie złożone wnioski będą rozpatrzone pozytywnie.
W tym roku producenci mleka w sumie przekroczyli przyznany krajowy limit produkcji o blisko 300 tysięcy ton. Oznacza to, że rolnicy będą musieli zapłacić około 50 groszy kary za każdy wyprodukowany ponad limit litr mleka.
- Udało się przesunąć ze sprzedaży bezpośredniej na kwotę hurtową 100 tysięcy ton mleka, co zmniejsza karę jeżeli będą w ogóle kary dla rolników o około 14 groszy mniejsze. – zapewnia Andrzej Lepper.
Ale mimo to rolnicy nie powinni zbyt pochopnie decydować się na zwiększenie produkcji mleka.
To jakie kary faktycznie zapłacą rolnicy za przekroczenie kwoty mlecznej będzie wiadomo nie wcześniej niż w lipcu. Zdaniem resortu rolnictwa polskie mleczarstwo jest obecnie w trakcie przemian i dlatego nie należy nakładać na rolników kar.
Ale na to musiałyby zgodzić się wszystkie kraje członkowskie Unii. Rząd zapewnia jednak, że zrobi wszystko aby kar nie było.
Część kary rolnicy już zapłacili. Mleczarnie pobierały od producentów, którzy przekroczyli swoje limity zaliczki w wysokości 20 groszy za każdy litr wyprodukowany ponad limit.