GUS podał w czwartek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu wzrosły o 1,4 proc. w stosunku do czerwca 2004 roku, a w porównaniu z majem 2005 roku ceny spadły o 0,2 proc. Analitycy oczekiwali, że w czerwcu inflacja spadnie do 1,5 proc. z 2,5 proc. w maju przy prognozach wahających się od 1,4 proc. do 1,8 proc.
Pocieszającą wiadomością jest to, że inflacja spadła poniżej dolnej granicy celu inflacyjnego. Kolejną pocieszającą wiadomością są malejące ceny żywności, ale niestety rosnące ceny paliw – skomentował dane minister. Po okresie wzrostu inflacji, mamy gwałtowny jej spadek. W lipcu będziemy mieli inflację około 1 proc., a na koniec roku 0,8-0,9 proc. – dodał.
Minister podtrzymał prognozę wzrostu PKB w tym roku na poziomie 3,7 proc., w II kwartale na 3 proc.