Co roku państwa UE wydają dziesiątki miliardów euro z funduszy unijnych. To, czy są wydawane i księgowane zgodnie z prawem, jest przedmiotem drobiazgowych kontroli zarówno w samych krajach członkowskich jak i w unijnych instytucjach - informuje PAP.
"System kontroli opiera się na podziale odpowiedzialności między KE a administracjami krajów członkowskich, co wymaga wzajemnego zaufania" - tłumaczy rzeczniczka KE ds. polityki regionalnej Shirin Wheeler. Państwa i regiony mają decydujący wpływ na to, jak wykorzystane zostaną unijne pieniądze i ponoszą odpowiedzialność za właściwe zarządzanie tymi środkami. Z kolei Komisja Europejska czuwa nad tym, by fundusze zostały wydane zgodnie z celami programów i zasadami finansowymi.
Krajowe kontrole wydatkowania unijnych środków przeprowadza się na trzech szczeblach: instytucji zarządzającej programem, instytucji certyfikującej oraz instytucji audytowej. Władze zarządzające programami mają drobiazgowo kontrolować dokumenty takie jak listy faktur, rachunki czy raporty o postępie realizacji projektu albo raporty końcowe. Powinny też przeprowadzać wyrywkowe kontrole na miejscu, sprawdzając dokumenty i przeprowadzając wywiady z pracownikami zaangażowanymi w projekt finansowany z unijnych funduszy.
Drugi szczebel kontroli to instytucje certyfikujące, których zadaniem jest poświadczenie Komisji Europejskiej, iż wnioski o refundacje wydatków są prawidłowe, właściwie zaksięgowane i zgodne ze wspólnotowymi zasadami. Instytucje certyfikujące nie powinny przekazywać do KE wniosków o refundację, zanim nie będą całkowicie pewne, iż przeprowadzono właściwe kontrole. Muszą sprawdzić wszystkie informacje, które otrzymały od władz zarządzających programem, a w razie wątpliwości zażądać dodatkowych danych.
Skuteczność systemu kontrolnego sprawdzają krajowe instytucje audytowe, które co roku przekazują Komisji raport i opinię audytową. Na podstawie tych opinii i innych informacji otrzymanych od krajów członkowskich, jak również własnych kontroli, Komisja Europejska sporządza swoje roczne raporty audytowe. Jeśli zalecone państwom korekty nie zostały wprowadzone, KE może wstrzymać albo zawiesić wypłaty środków oraz zażądać zwrotu funduszy już wypłaconych, które nie zostały wydane zgodnie z zasadami.
Za wykrywanie nieprawidłowości w wydatkowaniu funduszy unijnych odpowiedzialne są w pierwszym rzędzie władze krajów członkowskich. Jeśli kwota, której dotyczą nadużycia, przekracza 10 tys. euro, są zobowiązane poinformować o tym unijne biuro ds. nadużyć finansowych OLAF.
Komisję Europejską kontroluje Europejski Trybunał Obrachunkowy, którego siedziba mieści się w Luksemburgu. "Corocznie przygotowujemy raport z wykonania budżetu w którym sprawdzamy, czy Komisja Europejska prowadzi rzetelnie rachunki i czy transakcje, które są zapisane w księgach rachunkowych, są zgodne z prawem" - tłumaczy polski członek Trybunału Augustyn Kubik.
8909472
1