Nietypowy sposób pomocy zaproponowała rolnikom gmina Kodrąb (woj. łódzkie). Zamiast umorzeń podatku lub pieniędzy, potrzebującym zaoferowano zboże na siew. Pod jednym warunkiem - w przyszłym roku oddadzą taką samą ilość.
Sprawa rozpoczęła się w maju, gdy w gminie Kodrąb opady gradu zniszczyły część upraw. Ucierpiał rzepak i żyto, nawet w 100 proc. Straty w pszenicy oceniono na 50 proc. Wszystkie straty w uprawach wyceniono na ponad 700 tys. zł. Z kredytu "klęskowego" skorzystało 94 rolników. W tej sytuacji wójt gminy Stanisław Jasiński zwrócił się do sąsiednich gmin o pomoc - odpowiedziały Wielgomłyny, Dobryszyce i Ładzice. Za zebrane pieniądze kupiliśmy zboże na siew. Dostaną je poszkodowani przez gradobicie, 150 rolników, ale pod jednym warunkiem. W przyszłym roku każdy powinien oddać taką samą ilość – wyjaśnia Stanisław Jasiński. – To zboże trafi z kolei do "międzygminnego funduszu pomocowego". Przecież taka klęska może dotknąć także innych. A wtedy będziemy gotowi, żeby nieść pomoc. Wydawanie zboża rolnikom ze Smotryszewa, Józefowa, Kodręba i innych wsi, 200 kg za jeden zniszczony hektar, zaplanowano na dzisiaj.