W sobotę płonął majątek Lepperów. Kilkudziesięciu strażaków przez kilka godzin walczyło z pożarem. Jak podaje SE.pl był to już kolejny pożar. Policja nie wyklucza, że doszło do podpalenia.
Syn zmarłego szefa Samoobrony jest właścicielem byłego PGR-u w Drozdowie. Odkąd gospodarstwo jest w rękach Lepperów, strażacy interweniowali już trzeci raz.
Tym razem ogień strawił stodołę. Na szczęście pożar nie przeniósł się na sąsiednie gospodarstwa.
Czy ktoś chce wymordować rodzinę Lepperów - pyta SE.pl.