Komisja Europejska zaproponowała we wtorek jednostronne otwarcie unijnego rynku dla eksportu z Ukrainy. To część unijnego pakietu wsparcia gospodarczego dla tego kraju o wartości 11 mld euro, który przyjęto w zeszłym tygodniu.
"UE jest gotowa pomóc Ukrainie w ustabilizowaniu jej sytuacji gospodarczej" - powiedział szef Komisji Europejskiej Jose Barroso na konferencji prasowej w Strasburgu. Według niego ułatwienia handlowe są pierwszym krokiem we wdrażaniu pakietu wsparcia, a Ukraina może skorzystać na ich wprowadzeniu około 500 mln euro rocznie dzięki zniesieniu bądź redukcji taryf celnych. "To konkretne i namacalne wsparcie UE dla Ukrainy" - dodał Barroso.
Dzięki propozycji KE ukraińscy eksporterzy będą korzystać z preferencyjnych zasad dostępu do rynku UE, przede wszystkim z niższych taryf celnych. Ukraina nie jest jednak zobowiązana do wprowadzenia podobnych zasad dla unijnych eksporterów na zasadzie wzajemności.
Ułatwienia handlowe przewiduje już umowa o pogłębionej i całościowej strefie wolnego handlu (DCFTA) między UE a Ukrainą, która miała być podpisana w zeszłym roku wraz z umową stowarzyszeniową.
Propozycję Komisji muszą jeszcze zaakceptować Parlament Europejski oraz państwa członkowskie. Barroso wyraził nadzieję, że decyzja ta wejdzie w życie przed czerwcem tego roku. Ułatwienia mają obowiązywać do 1 listopada 2014 r.; KE ma nadzieję, że do tego czasu podpisana zostanie umowa o stowarzyszeniu i DCFTA.
Barroso poinformował też, że priorytetem dla KE jest szybkie uruchomienie pomocy makroekonomicznej dla Ukrainy o łącznej wartości 1,6 mld euro. W przyszłym tygodniu pojawią się propozycje w tej sprawie.
Unijny komisarz ds. handlu Karel De Gucht powiedział, że celem propozycji Komisji jest "otwarcie drzwi dla eksportu z Ukrainy, aby dać rzeczywisty impuls dla ukraińskich firm, który będzie odczuwalny dla wszystkich Ukraińców w ich codziennym życiu". "Pozytywne skutki tych działań ukraińskie firmy i pracownicy będą mogli odczuć już w ciągu tygodni po ich prowadzeniu" - powiedział De Gucht.
Według komisarza ukraińscy eksporterzy oszczędzą dzięki redukcji taryf celnych 487 mln euro rocznie. Najwięcej skorzysta sektor rolniczy - około 400 mln euro.
UE zniesie cła na 94,7 proc. ukraińskich produktów przemysłowych, a na pozostałe (np. produkty przemysłu chemicznego) taryfy zostaną obniżone. Preferencjami zostanie objęte 82,2 proc. eksportu ukraińskiego sektora rolnego, ale w przypadku niektórych produktów, jak zboże, wieprzowina i drób ustalone zostaną bezcłowe kwoty importowe. Unijne preferencje handlowe obejmą też 83,4 proc. produktów ukraińskiego przetwórstwa spożywczego.
W trakcie obowiązywania preferencji Ukraina nie będzie mogła z kolei wprowadzić nowych ceł, opłat czy restrykcji ilościowych na towary z UE.
Propozycja zawiera też zabezpieczenia, które mają zapobiec nadużyciom preferencyjnych zasad przez kraje trzecie - poinformował De Gucht. Według niego Półwysep Krymski, który chce się odłączyć od Ukrainy, jest ujęty w propozycji KE. "Krym jest częścią Ukrainy, więc będzie korzystać z redukcji taryf celnych. Ale musimy zapewnić, by respektowana była zasada kraju pochodzenia. Rosyjskie produkty, eksportowane do UE poprzez Krym, będą oczywiście wyłączone z tych zasad" - powiedział De Gucht.
9470490
1