Przy ustalaniu limitów połowowych w UE na przyszły rok Komisja Europejska zamierza zastosować się do zaleceń naukowców dotyczących stanu stad ryb. W przypadku braku dostatecznych danych Komisja prewencyjnie zaproponuje obniżone limity.
Unijna komisarz ds. rybołówstwa Maria Damanaki poinformowała, że należy zarządzać stadami ryb w taki sposób, aby mogły one się odbudować i zapewnić możliwie najwyższy w przypadku danego morza średni poziom połowów w perspektywie długoterminowej. Dzięki temu nie tylko stan europejskich stad ryb ulegnie poprawie a wpływ rybołówstwa na środowisko zmniejszy się, lecz wzrośnie także rentowność europejskiego sektora połowowego.
Na razie komisarz nie przesądza, o ile kwoty połowowe dla unijnych rybaków mogą zostać zredukowane. Konkretne decyzje, na podstawie propozycji KE, będą podejmowane na posiedzeniach ministrów krajów UE: w październiku, listopadzie i grudniu - podaje PAP.