Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Inwestycja w jakość

15 kwietnia 2015
Już niebawem plantatorzy truskawek będą podejmowali ważne decyzje dotyczące zabiegów ochronnych, pielęgnacyjnych i zwiększających   jakość plonu. O korzyściach, jakie wynikają z zastosowania biostymulatora Calibra, przekonali się w ubiegłym sezonie dwaj producenci, którzy dzielą się swoimi obserwacjami z przeprowadzonych doświadczeń i sprawdzonym sposobem na zdrowe, większe owoce i większy zysk.
W ubiegłym roku dwaj plantatorzy truskawek przeprowadzili w swoich gospodarstwach doświadczenia z zastosowaniem preparatu Calibra – biostymulatora wielkości owoców. Pierwszym z nich był Krzysztof Ambryszewski z Zarzecza koło Puław, a drugim Konrad Kozakiewicz z Michałowa koło Płońska, który użył także preparatów Vaxiplant i Asahi SL. Obydwu producentów wspierali specjaliści ds. biostymulatorów z firmy Arysta LifeScience.
- Calibra to produkt dla tych, którzy chcą coś robić na najwyższym poziomie, którym zależy i są w stanie poświęcić dodatkowe nakłady, żeby otrzymać efekt w postaci wielkości owoców i osiąganych za nie cen –powiedział Bartłomiej Sobaszek z Arysta LifeScience, jeden z opiekunów doświadczenia -  Wybrałem gospodarstwo, które nie boi się nowych metod uprawy, nowych produktów, gospodarstwo, w którym jakość jest priorytetem. Krzysztof Ambryszewski stara się być o krok przed konkurencją i cały czas szuka rozwiązań, aby oferować jak najlepszy towar.
Doświadczenie przeprowadzone w gospodarstwie pana Ambryszewskiego polegało na zastosowaniu preparatu Calibra na odmianie wielkoowocowej Alba. Biostymulator został użyty trzykrotnie, w dawce 2 l/ha. Z przyczyn technicznych pierwszy zabieg był spóźniony o ok. dwa tygodnie, w związku  z czym początkowo przy porównaniu efektów nie było znaczących różnic między truskawkami traktowanymi Calibrą a uprawą kontrolną. Natomiast w następnych pomiarach różnice były wyraźnie zauważalne. Jak podkreśla plantator, bardzo ważny jest moment pierwszego podania preparatu, tuż po przekwitnięciu kwiatów, kiedy następują intensywne podziały komórkowe w zawiązkach. Kolejne zabiegi następują sukcesywnie co 10-14 dni, tak by wszystkie kwiaty, które przekwitają, dostawały dawkę tego preparatu.
– Po zastosowaniu Calibry zauważyłem różnicę w kształcie owoców. Uprawiam tę odmianę drugi rok. Teraz owoce są lepiej odżywione, większe, kształtne, bardziej dopełnione, jakby „dopompowane”. Ziarnka, czyli tzw. orzeszki, są w zagłębieniach, wszystko ładnie się rozrosło – powiedział producent.
Natomiast w owocach z kontroli nawet po kolorze widać, że czegoś im brakuje: są mniej kształtne, powierzchnia jest pofałdowana, potrzebują więcej czasu, żeby dorosnąć. Doświadczenie wykazało, że większa o ok. 10% masa jednostkowa owocu przekłada się na wzrost masy plonu z areału. Jak ma się 20ton, na dodatkowe dwie tony ładnego towaru nikt się nie pogniewa. A zwyżka plonu to większe pieniądze – dodał Ambryszewski.
Konrad Kozakiewicz – drugi z plantatorów, prowadził doświadczenia na dwóch odmianach.W przypadku truskawki Roxana zastosował biostymulator Vaxiplant jako dodatek do środków grzybobójczych, a także Asahi SL w zabiegu poprzedzającym majowe mrozy.
- Problem z szarą pleśnią zależy też od warunków pogodowych, ale naprawdę lepiej jest zapobiegać, a nie leczyć. Myślę, że pomogło to truskawce przetrwać trudny okres – stwierdził Kozakiewicz. Kolejne doświadczenie, na odmianie Alba, polegało na użyciu biostymulatora Calibra wraz z zabiegami grzybowymi (trzykrotnie, co 14 dni), kiedy zaczęły się pojawiać zawiązki owoców. Podczas ważenia okazało się, że owoc jest cięższy średnio o 2-2,5 grama, czyli 8-10% od kontroli, gdzie nie użyto biostymulatora. – 10% plonu handlowego więcej to naprawdę duży wynik – cieszył się producent. Jest to bardzo opłacalne w stosunku do kosztu zakupu preparatu. Im więcej dobrego owocu, tym bardziej zwiększamy dochodowość plantacji. Plusem stosowania Calibry, oprócz pozytywnego wpływu na masę plonu, był też bardzo ważny w przypadku truskawki deserowej efekt wizualny. Owoce są większe, lepiej wybarwione, a dzięki temu bardziej atrakcyjne dla klienta. Gdy towaru jest na rynku bardzo dużo, trzeba dbać, o jakość i nie oszczędzać na ochronie. Inaczej nie będziemy konkurencyjni.
Janusz Góra, przedstawiciel firmy Arysta LifeScience ds. biostymulatorów, przedstawił ekonomiczne aspekty tego doświadczenia. Na plantacji, gdzie została zastosowana Calibra (w trzech dawkach 2 l/ha), masa owoców była większa o 7-10% od kontroli, co przy plonie 10 ton/ha daje nawet 700 kg zwyżki. Koszt zabiegów z preparatem Calibra to ok. 500 zł/ ha a szacunkowy zysk z przyrostu plonu wynosi ok. 3000 zł/ha.
Podsumowując swoje obserwacje, Konrad Kozakiewicz powiedział: W przyszłym sezonie na pewno wprowadzę Calibrę na wszystkie pola, od samego początku będzie ona wpisana w plan ochrony plantacji. Do tego zastosujemy Vaxiplant, żeby zapobiegać szarej pleśni. Będziemy też używać Asahi, nauczeni tym rokiem i mrozami. Trzeba truskawkę zabezpieczyć i pomóc jej, żeby lepiej przetrwała stresowe czasy, czyli przymrozki, wahania temperatury, zimne noce.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę