Szykują się bardzo gorące tygodnie w branży cukrowniczej. Do końca miesiąca koncerny muszą zdecydować o kolejnym cięciu limitów produkcji. Na dodatek plantatorzy grożą ograniczeniem upraw jeżeli nie dostaną wyższych cen skupu. Do tej pory polskie koncerny cukrowe zrezygnowały z 240 tysięcy ton limitów produkcyjnych za co otrzymały 635 milionów złotych unijnych rekompensat. Ale Komisja Europejska od początku mówiła, że to za mało. Bruksela zażądała od Polski dodatkowych cięć w wysokości 150 tyś. ton.
Michael Mann: firmy mają ostatnią szansę, aby dobrowolnie zrezygnować z produkcji i skorzystać z funduszu restrukturyzacyjnego, jeśli nie zredukują limitów w sposób przez nas proponowany, będziemy musieli dokonać przymusowego cięcia kwot w 2010 roku, jest dla koncernów cukrowych ostateczne ostrzeżenie, zamykajcie fabryki cukru i weźcie rekompensaty, a jeśli nie to i tak obetniemy limity.
Czasu na podjęcie decyzji jest coraz mniej, bo Bruksela czeka na chętnych tylko do końca marca. Z limitów można wprawdzie rezygnować jeszcze przez dwa lata, ale im później tym kwota rekompensat jest mniejsza. To w bardzo trudnej sytuacji stawia największy polski koncern – Krajową Spółkę Cukrową. Jej prezes został właśnie odwołany przez resort skarbu państwa za skorzystanie z unijnych rekompensat i zamknięcie dwóch cukrowni. Konkurs na nowego szefa firmy trwa i na pewno nie skończy się do końca tego miesiąca.
Tymczasem koncerny cukrowe mają jeszcze jeden twardy orzech do zgryzienia. Reforma rynku cukru spowodowała, że gwarantowana cena skupu buraków wyniesie w tym roku tylko 28 euro.
Wojciech Pietrzak plantator buraków cukrowych: żeby podjąć racjonalną decyzję i nie prowadzić gospodarstwa w kierunku wygenerowania straty, należałoby się zastanowić, czy ten kontrakt podpisywać czy też nie.
Związki plantatorów zaapelowały już do wszystkich koncernów cukrowych, aby te dobrowolnie podniosły cenę skupu.
Kazimierz Kobza – KZPBC: związek życzy sobie 33 euro za tonę buraków o zawartości 16% cukru. Jeżeli nie, mamy obawy i podejrzenia, że producenci cukru nie zakontraktują wielkości, na którą mają kwoty.
Problem w tym, że w niektórych koncernach podpisywanie umów już zakończono, a apel nie poskutkował. Związek plantatorów szacuje, że do cukrowni może trafić nawet o 20% buraków mniej.
5736666
1