Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Gdańsk realizuje program walki z otyłością dzieci

26 stycznia 2012
Około 26 tys. dzieci z ponad stu szkół w Gdańsku zostanie przebadanych w ramach programu zdrowotnego pozwalającego na wczesne wykrycie chorób cywilizacyjnych. W Gdańsku ok. 15-20 proc. najmłodszych mieszkańców ma nadwagę i otyłość.
Program "6-10-14" (od wieku badanych dzieci) realizowany jest od września 2011 r. przez Uniwersyteckie Centrum Kliniczne (UCK) i Ośrodek Promocji Zdrowia i Sprawności Dziecka. Miasto przeznaczyło na niego 3 mln zł.
Koordynator Programu, dr Michał Brzeziński poinformował w środę podczas konferencji prasowej, że od września 2011 r. zbadano ok. 3 tys. dzieci. U około 140 z nich stwierdzono nadwagę i zostały one objęte rocznym programem opieki specjalistycznej. "Dzieci i ich rodzice korzystają w tym czasie z porad lekarza, dietetyka, psychologa i specjalisty aktywności fizycznej, z którymi spotykają się co najmniej raz na trzy miesiące" - wyjaśnił.
Jak powiedział, po roku dziecko przestaje być pod opiekę specjalistów, ale ma możliwość kontaktu i konsultacji przez telefon lub internet. Każdy z rodziców jest także zapraszany na 6-godzinny kurs dotyczący żywienia oraz rozbudzania potrzeby aktywności fizycznej u dzieci.
Program realizowany jest także w szkołach podstawowych i gimnazjach. Chodzi m.in. o zmiany asortymentu proponowanego w szkolnych sklepikach i usunięcie z placówek maszyn z niezdrową żywnością.
Według prof. Małgorzata Myśliwiec, ordynator oddziału Diabetologii Dziecięcej UCK, w ostatnich 6-7 latach "dramatycznie" wzrosła liczba dzieci cierpiących na cukrzycę. Dodała, że jeszcze kilka lat temu Polska nie była wymieniana wśród krajów mających najwięcej dzieci z nadwagą, teraz należy do czołówki.
Myśliwiec powiedziała, że jeśli dziecko ma nadwagę lub otyłość w wieku 6 lat, to ma 25 proc. szansy na nadwagę jako osoba dorosła; jeżeli ma otyłość i nadwagę w okresie dojrzewania, to ma prawie 80 proc. szans na to, że w wieku dorosłym też będzie miało nieprawidłową wagę.
"To nie jest wina dziecka. To my, dorośli stworzyliśmy im takie warunki; cieszymy się, że mamy wyższy status społeczny, ale popełniamy pewne błędy, a dziecko rośnie i rozwija się według ścieżek, które mu pokazują rodzice. Teraz więc musimy nauczyć rodziców, nauczycieli, jak prawidłowo się odżywiać się i dozować ruch, którego mamy coraz mniej" - podkreśliła prof. Myśliwiec.
Wiceprezydent Gdańska Ewa Kamińska zwróciła uwagę, że przyczyną problemu jest też zlikwidowanie tzw. medycyny szkolnej. "Powstała luka, a my podjęliśmy próbę jej wypełnienia" - dodała.
W Gdańsku od 20 lat działa Ośrodek Promocji Zdrowia i Sprawności Dziecka, który kompleksowo zajmuje się oceną zdrowia oraz promowaniem postaw zdrowotnych u dzieci i młodzieży.
Z niepublikowanych badań ośrodka, wynika, że w 2009 r. w Gdańsku nadwaga i otyłość występowały odpowiednio u 10,5 procent chłopców i 7,9 procent dziewczynek w wieku 6 lat oraz u 15,1 procent chłopców i 7,27 procent dziewczynek między 8 a 12 rokiem życia.



POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę