Zdjęcie "Goniec Polski" |
Ewakuacja stacji londyńskiego metra Euston została przeprowadzona po fałszywym alarmie - poinformowała telewizja TVN24. Na ulicach wokół stacji jest wielu policjantów.
Potwierdzono śmierć co najmniej 38 osób - ofiar wczorajszych zamachów w Londynie. Ponad 700 osób zostało rannych - poinformował serwis BBC News.
Szef brytyjskiego resortu spraw wewnętrznych Charles Clarke ostrzegł, że terroryści, którzy dokonali czwartkowych zamachów w metrze londyńskim, mogą uderzyć ponownie.
Jednocześnie powiedział, iż władze brytyjskie poważnie podchodzą do zamieszczonego w sieci internetowej oświadczenia grupy, która przyznała się do zamachów. Nie wykluczył, że odpowiedzialni za zamachy w Londynie mogą być islamscy terroryści; zaznaczył jednak, iż badane są również inne hipotezy.
Koncentrujemy się na zidentyfikowaniu napastników i oddaniu ich w ręce sprawiedliwości - powiedział Clarke. Dodał, że trwają intensywne poszukiwania odpowiedzialnych za ataki - lecz, jak się wyraził, akcja ta podobna jest do "szukania szczególnie złośliwej igły w olbrzymim stogu siana" - podaje BBC.
Jeszcze w czwartek do zamachów w Londynie przyznała się - na islamskich stronach internetowych - nieznana wcześniej organizacja o nazwie Tajna Grupa Świętej Wojny Al-Kaidy w Europie. W zamieszczonym w internecie oświadczeniu ugrupowanie to zażądało też od Włoch i Danii wycofania wojsk z Afganistanu i Iraku.