Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Dziki ryją bezkarnie

27 sierpnia 2002

Mieszkańcy wsi Jabłoń Uszyńskie na Podlasiu nie mogą sobie dać rady z dzikami. Zwierzęta zryły im kilka hektarów pól. Odszkodowania, jakie wypłacają koła łowieckie, są tak niskie, że nie pokrywają strat. 

Ostatnio dziki we wsi Jabłoń Uszyński zniszczyły plantację kukurydzy jednemu z rolników. U innych gospodarzy dziki też zniszczyły uprawy. – To z całą pewnością sprawka loch z małymi, które łamią całe rośliny, aby młode dziki mogły dosięgnąć smakowitych kolb - twierdzą myśliwi z koła łowieckiego "Trop" z Białegostoku. Myśliwi szacują straty, na podstawie których rolnicy dostają odszkodowania. 


W okolicy wsi Jabłoń Uszyńskie żyje wataha dzików licząca około siedemdziesięciu sztuk. Myśliwi mogą odstrzelić czterdzieści. Najwięcej szkód wyrządzają lochy, ale myśliwi mogą na nie polować dopiero we wrześniu. Tak więc rolnicy są bezradni. Jedynym sposobem uniknięcia strat byłoby ogrodzenie lasu, jednak jest to zbyt kosztowne. Od kwietnia ubiegłego roku Związek Łowiecki w Białymstoku wypłacił rolnikom odszkodowania w wysokości 220 tys. zł.

Z bezradności rolników i myśliwych korzystają dziki i dalej ryją.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę