Biogaz_III Forum 2025

Dziel i rządź

31 sierpnia 2009
Kolejne kontrowersje wokół ustawy o promocji żywności. Tym razem spór dotyczy tego, kto ma decydować o podziale funduszy. Jeżeli nie zostanie osiągnięty kompromis pieniądze przez cały najbliższy rok mogą bezczynnie przeleżeć na kontach.

Pieniądze na konta 9 funduszy są zbierane od 1 lipca. Rocznie może to być nawet 35 milionów złotych. Ale czy będą one w najbliższym czasie wykorzystane nie jest już takie pewne. O ich rozdysponowaniu mają decydować komitety zarządzające. Problem w tym, że wciąż ich nie powołano.

Janusz Rodziewicz Stowarzyszenie Rzeźników i Wędliniarzy RP: są inne interesy każdej grupy i wszyscy chcieliby w jakiś sposób te pieniądze spożytkować.

Tymczasem zapisane w ustawie terminy gonią. Jeżeli producenci i przetwórcy żywności nie dogadają się co do składu komitetów zarządzających, pieniądze będą dalej zbierane, ale nie będzie można ich wykorzystać.

Andrzej Gantner – PFPZ: jeśli nie zdążymy w tych terminach, to pieniądze przeleżą na kontach ARR.

Ale ministerstwo rolnictwa zapewnia, że do tego nie dopuści. Jeżeli organizacje branżowe nie osiągnął kompromisu to o składach komitetów zarządzających zdecyduje sam minister. Na razie resort daje czas zwaśnionym stronom na rozmowy.

Marek Sawicki – minister rolnictwa: jeśli już uzgodnią i będą gotowi to ja oczywiście to wszystko podpiszę i uruchomimy.

Ustawa o promocji żywności zakłada, że większość w komitetach zarządzających będą mieli rolnicy, którzy obowiązkowo wpłacają na konta funduszy.



POWIĄZANE

Raport zrównoważonego rozwoju firmy Tetra Pak za rok 2024 potwierdza redukcję em...

Związek Polskich Przetwórców Mleka (ZPPM) pozytywnie ocenia rezultaty polskiej p...

O przyszłości młodych rolników w Europie i Azji na konferencji FAO w Budapeszcie...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę