Jedna z największych brytyjskich mleczarni, która kontroluje ponad 20% tamtejszego rynku, zapowiedziała kolejną podwyżkę cen. Przedstawiciele przetwórców mówią o wyższych kosztach produkcji.
Tylko w styczniu ceny opakowań i paliwa wzrosły o 8%. Nie zmienią się jednak notowania skupu mleka. Farmerzy nie maja co liczyć na podwyżkę, bo jak twierdzi branża przetwórcza, chwilowo nie ma większych problemów z podażą surowca.