Jak podaje Bank Gospodarki Żywnościowej, dobra koniunktura na światowym rynku mleka, szczególnie w pierwszej połowie 2011 r., osłabienie złotego w drugiej połowie roku oraz lekka wzrostowa tendencja w konsumpcji przetworów mleczarskich (za wyjątkiem masła) w kraju, wpłynęły na zwiększenie cen zbytu artykułów mleczarskich w ubiegłym roku - średnio o około 7 proc. w relacji rocznej.
To, wraz z większym o ponad 3 proc. skupem mleka spowodowało, że wartość produkcji sprzedanej sektora mleczarskiego w 2011 r. zwiększyła się o ponad 4proc. w relacji rocznej do 23 mld zł. Niemniej, same wyniki ekonomiczne przemysłu mleczarskiego (wskaźniki rentowności i płynności) uległy już pogorszeniu, co przede wszystkim wiąże się ze wzrostem kosztów, zwłaszcza surowcowych.
Według danych GUS w ubiegłym roku wskaźnik rentowności obrotu brutto obniżył się z 3,0 proc. w 2010 r. do 2,4 proc., zaś wskaźnik płynności finansowej II stopnia z 113,7 proc. do 111,1 proc.
Niemniej warto zwrócić uwagę na nieznaczną poprawę efektywności przetwórstwa - w analizowanym okresie zmniejszyło się zadłużenie sektora, a zatrudnienie zmalało o około 2,5 proc. Jest to o tyle istotne, że obszarem wymagającym szczególnej uwagi jest wzrost wydajności pracy. W ubiegłym roku wartość produkcji sprzedanej na jednego zatrudnionego w branży mlecznej wzrosła z 55,3 tys. zł w 2010 r. do 63,2 tys. zł, tj. o ponad 14 proc.
Perspektywy na dalsze miesiące 2012 r. nie są już tak optymistyczne. Jest to przede wszystkim związane z silnym spadkiem cen przetworów na rynkach światowych. Według danych USDA (Amerykański Departament ds. Rolnictwa) z końca kwietnia br., masło czy mleko w proszku od początku 2012 r. potaniało o 15-20 proc., zaś w stosunku do analogicznego okresu 2011 r. o 25-30 proc. Dochodzi do tego pogorszenie sytuacji gospodarczej w kraju, prognozowane umocnienie złotego, co już teraz przekłada się na obniżki cen zbytu artykułów mlecznych. Według danych Ministerstwa Rolnictwa w połowie kwietnia masło w blokach potaniało o ponad 7 proc. w ciągu zaledwie tygodnia do 1061 zł/100 kg, co jest już ceną zbliżoną do ceny referencyjnej.
Wpływa to (i będzie wpływało) na spadki cen skupu mleka w Polsce. Szczególnie, że bardzo dynamicznie zwiększa się wolumen rynkowej podaży surowca. Dane GUS wskazują, że w I kwartale br. skup wzrósł o prawie 10 proc. w relacji rocznej. Z kolei według wstępnych informacji ARR w okresie od kwietnia 2011 r. do marca 2012 r. (tj. roku kwotowym 2011/2012) skupiono około 9,54 mld kg mleka po przeliczeniu na mleko o referencyjnej zawartości tłuszczu, tj. o prawie 5 proc. więcej niż w poprzednim sezonie. Nie oznacza to jednak przekroczenia przyznanych Polsce kwot, bowiem stopień wykorzystania ilości indywidualnych przysługujących dostawcom hurtowym po zakończeniu roku kwotowego wyniósł 98,51 proc. W przyszłym sezonie jednak bardzo prawdopodobne stają się kary za nadwyżki w produkcji mleka.
8960380
1