Minister Wojciech Mojzesowicz apeluje do rolników, aby sprzedawali zboża. Jego zdaniem ceny są teraz wyjątkowo atrakcyjne i nie ma na co czekać. Zwłaszcza, że ziarno w każdej chwili może gwałtownie stanieć.
Sytuacja na rynku zbóż jest nie typowa jeżeli nie powiedzieć, że dziwna. Teoretycznie ziarna jak na razie zebraliśmy dużo, ale ...
Jadwiga Rothkeahl, Stowarzyszenie Młynarzy: w Polsce jesteśmy w takiej sytuacji, że mamy dobre zbiory w tym roku, przynajmniej takie są szacunki, bo jeak wiemy zbiory nie są jeszcze zakończone, ale wiemy o tym również dobre, że Polska nie jest krajem zamkniętym.
A to oznacza, że polskie ziarno znajduje wielu nabywców zagranicą, gdzie zboże jest jeszcze droższe. Ta sytuacja niepokoi resort rolnictwa. Może to wpłynąć na opłacalność produkcji zwierzęcej, gdyż ceny pasz są ważnym elementem w kosztach chowu trzody chlewnej. Wysokie ceny zbóż to także wysokie ceny pieczywa, które już odczuwają konsumenci. Stąd apel ministra rolnictwa.
Wojciech Mojzesowicz, minister rolnictwa: zwróciłbym się do rolników, że przy tych dobrych cenach pszenicy, żeby rzeczywiście część tej pszenicy sprzedawać dlatego, że ten rynek nie można dusić zbyt, tym bardziej, że ceny są bardzo dobre.
Zdaniem rządu sytuację pogarsza fakt, że nie ma większych możliwości zakupu ziarna zagranicą. W krajach takich jak Kanada czy Stany Zjednoczone, gdzie tradycyjnie kupowano zboża nie ma już takiej możliwości. Nadwyżki zostały bowiem kupione przez producentów biopaliw.