A_TSW_2026_950

Czego to nie kradną...

16 maja 2003

Po kradzieżach bydła przyszła pora na inne kradzieże.

Z pastwiska w Kuźnicy Grodziskiej (powiat częstochowski) zginął... pastuch. Na szczęście nie chodziło o porwanie właściciela krów, ale o urządzenie elektryczne do ich pilnowania. To pierwszy przypadek w powiecie, że złodzieje nie byli zainteresowani wołowiną, ale drutem. Zjeść tego wprawdzie nie można, ale zawsze da się sprzedać na złomie. A stamtąd już tylko krok po tanie wino... ?


POWIĄZANE

Nie będzie szybkiego „przepchnięcia” klauzul ochronnych. Unijni biurokraci – po ...

Jak informują media, w ostatnich dniach Chiny podjęły niespodziewaną decyzję o c...

Jeszcze we wrześniu Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dumą ogłaszało przeło...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę