Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Cierpliwość popłaca

19 czerwca 2009
Wydawać by się mogło, że firmy nachalnie oferujące na zasadzie komiwojażerstwa albo marketingu bezpośredniego polegającego na oferowaniu kosmetyków lub proszków do prania poprzez grono znajomych, rodzinę, sąsiadów itp. należą do przeszłości, bo były kilka lat temu skompromitowane przez prasę ze względu na formy w jakich prowadzone są szkolenia dla tzw. trenerów. A jednak nie. Tym razem z ta forma promocji można się z nią spotkać przy okazji oferowania urządzeń branży telekomunikacyjnej, to jest telefonów komórkowych, stacjonarnych i wideotelefonów.

Oferta może okazać się nader atrakcyjna, bo abonament sięga "tylko" blisko 50 zł miesięcznie i dla niecierpliwych, oczekujących niczym kania dżdżu łączności z rodziną, znajomymi, partnerami biznesowymi jest w zasięgu ręki. Ale jest to jednak comiesięczny abonament. Tymczasem już dziś jesteśmy informowani o projektach, pomysłach (np. Unii Europejskiej) objęcia coraz większych obszarów bezpłatnym dostępem do internatu. Co to oznacza? Że mając do dyspozycji mały laptop lub tzw. netbook będziemy mogli w "ciepłych punktach" bezpłatnie łączyć się z internetem i za pośrednictwem komunikatorów typu Skype, czy Hotmail nie tylko rozmawiać ale i się widzieć z drugą osobą popijającą sobie akurat kawę np. w Japonii albo Honolulu. I jest nader kusząca perspektywa przede wszystkim dla mieszkańców wsi.
Już dziś w wielu większych miastach działają takie ciepłe punkty i ich zalety doceniają przede wszystkim młodzi ludzie a już najbardziej zainteresowane mogą być osoby głuchonieme.
Dlaczego pojawiają się oferty wideotelefonów? Bo od 1993 roku szeptana propaganda odnosi sukcesy w wielu krajach i "wchodzący" w tę grę pionierzy rzeczywiście zarabiają kokosy, nawet do kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie za "nicnierobienie" bo na zasadzie dochodów rezydualnych dochodzących do 7% ze wszystkich płaconych abonamentów i opłat od pozyskanych na zasadzie piramidy połączonej z łańcuszkiem św. Antoniego w ciągu kilku lat klientów. Stawiający pierwsze kroki w pozyskiwaniu klientów zaczynają od ćwierci procenta. A swoją drogą tort do krojenia jest bardzo duży - abonentów telefonów stacjonarnych jest 12 mln, a liczba sprzedanych telefonów komórkowych w różnych sieciach sięga 44 mln sztuk. Jedno jest pewne - ceny na usługi - czytaj połączenia - będzie spadać a liczba promocji - rosnąć. Warto więc czekać, bo cierpliwość popłaca. Chyba że się komuś bardzo śpieszy.



POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę