Na rynku żywca zmiany niewielkie, ale jeśli już zakłady decydują się na korekty cenników to tylko w dół. Dotyczy to najczęściej firm z Wielkopolski, które w ubiegłym tygodniu podniosły stawki o 10 groszy za kilogram, a teraz wracają do starego poziomu cen. Ale większość ubojni od dwóch tygodni oferuje rolnikom to samo, czyli za kilogram żywca od 2 złotych 80 groszy do 3 złotych 10 groszy.
Nikt nie narzeka na brak surowca dlatego o hodowców nie trzeba zabiegać. Choć zdarzają się i firmy, które dla swoich stałych dostawców trzymają wyższe ceny. Tam cenniki znacznie odbiegają od średniej krajowej. Przetwórcy, liczą na to że hodowcy okażą się lojalni i zostaną przy nich również gdy zacznie się świński dołek, a konkurencja aby podkupić towar zacznie przebijać ich ceną.
W większości firm nawet klasa E wyceniana jest teraz poniżej 4 złotych za kilogram. Nie wszędzie też można liczyć na dodatki.
Ceny prosiąt stabilne. Od 80 złotych za parę na Podlasiu do blisko 300 w Małopolsce.
tuczniki wg wbc zł/kg
S 4,00 – 4,50
E 3,90 – 4,40
U 3,70 – 4,20
R 3,50 – 3,88
O 3,00 – 3,68
P 2,80 – 3,43
prosięta zł/parę
targowiska
woj. podlaskie 80 – 230
woj. pomorskie 90 - 120
woj. lubelskie 90 – 200
woj. mazowieckie 100 – 160
woj. świętokrzyskie 100 – 240
woj. małopolskie 140 – 280