W 2011 r. przemysł tłuszczowy po raz kolejny zmniejszy przerób rzepaku, sytuacja finansowa branży może pogorszyć się. Ceny detaliczne tłuszczów roślinnych do połowy 2012 r. będą rosły - ocenia Instytut Ekonomiki Rolnictwa I Gospodarki Żywnościowej.
Zbiory rzepaku w Polsce w tym roku obniżyły się do 1,9 mln ton czyli o ponad 10 proc. w porównaniu z 2010 r. W związku z tym zakłady tłuszczowe zmniejszą przerób rzepaku i produkcję surowego i rafinowanego oleju rzepakowego. Natomiast zwiększą produkcję margaryn, ze względu na utrzymujący się wysoki popyt eksportowy na tę grupę produktów - informuje IERiGŻ w swoim raporcie.
Wyniki finansowe przemysłu tłuszczowego w I półroczu 2011 r. wyraźnie poprawiły się w porównaniu z I półroczem 2010 r., ale były nadal gorsze niż w całym przemyśle spożywczym. Sektor generował zyski. Wzrosły nakłady inwestycyjne i stopa inwestowania. Wskaźnik bieżącej płynności finansowej wzrósł i ukształtował się powyżej średniej dla całej branży spożywczej.
Natomiast w drugim półroczu tego roku sytuacja finansowa przemysłu tłuszczowego może się pogorszyć, ze względu na przewidywany spadek przetwórstwa rzepaku oraz możliwe pogorszenie relacji cen zbytu produktów do cen zakupu surowców.
W bieżącym sezonie ze względu na dużą przewagę popytu nad podażą rzepaku znacząco wzrosły jego ceny. W III kwartale 2011 r., w którym skupiono ponad 1 mln ton rzepaku (57 proc. zbiorów), przeciętna cena skupu rzepaku wyniosła 1834 zł/t była o 45 proc. wyższa niż przed rokiem.
W celu uzupełnienia krajowej podaży specjaliści przewidują duży wzrost importu rzepaku (o 34 proc.). W skali całego roku, jak i w sezonie 2011/12 deficyt handlu zagranicznego roślinami oleistymi pogłębi się, głównie w wyniku przewidywanego spadku eksportu rzepaku i produktów jego przerobu przy utrzymaniu się relatywnie wysokiego importu oleistych.
W ocenie ekspertów Instytutu, z powodu wysokich cen surowców, ceny detaliczne tłuszczów roślinnych do końca 2011 r., a także w I półroczu 2012 r. będą systematycznie rosnąć. Wzrost ich cen w relacji grudzień do grudnia i rok do roku będzie znacznie większy niż w analogicznych okresach poprzednich.
W konsumpcji tłuszczów roślinnych w 2011 r. i w latach następnych będzie kontynuowany powolny trend wzrostowy. Przewiduje się, iż przy niewielkich zmianach w bezpośrednim ich spożyciu w gospodarstwach domowych, następować będzie dalszy wzrost ich zużycia w przemyśle spożywczym i gastronomii.
W 2011 r. szacuje się, że całkowite spożycie tłuszczów (także zwierzęcych) wyniesie 32,3 kg na osobę i będzie o 0,6 proc. wyższe niż w 2010 r. W strukturze spożycia tłuszczów tłuszcze roślinne stanowią 69 proc., najwięcej margaryn, masła i olejów zjadają renciści i emeryci.
7316670
1