CBŚ zatrzymało podejrzanych w sprawie fikcyjnego eksportu piwa z Polski do Czech
5 stycznia 2016
Sześciu podejrzanych w sprawie fikcyjnego eksportu piwa z Polski do Czech zatrzymali w Wielkopolsce policjanci z Centralnego Biura Śledczego. Oszuści wyłudzali zwrot akcyzy; uszczuplili w ten sposób budżet Skarbu Państwa o prawie 1,5 mln zł. Podejrzanym grozi do 5 lat więzienia i wysokie kary finansowe.
Jak poinformował w środę rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, mężczyźni zajmujący się fikcyjnym eksportem piwa przedkładali dokumenty eksportowe w urzędach celnych i na ich podstawie żądali zwrotu podatku akcyzowego.
"Funkcjonariusze CBŚ zajmujący się tą sprawą pierwsze informacje o działalności grupy otrzymali w 2010 roku. Wynikało z nich, że od lata 2008 roku do 2009 roku grupa złożyła wnioski na zwrot akcyzy za rzekomo wyeksportowane za granicę 100 ciężarówek piwa" - powiedział.
Piwo, które było przedmiotem fikcyjnego eksportu do naszych południowych sąsiadów, w rzeczywistości było przemycane do Anglii.
"W tym przedsięwzięciu podejrzani także stosowali fortel z wykorzystaniem dokumentów wywozowych. Na jeden z takich dokumentów wystawianych tylko na jeden transport wypuszczali na Wyspy Brytyjskie od sześciu do nawet 20 tirów" - wyjaśnił rzecznik.
Łącznie do tej pory policjanci zatrzymali w tej sprawie 19 podejrzanych. Wśród nich, poza szeregowymi członkami gangu, znaleźli się inwestorzy i organizatorzy procederu.
Zatrzymanym postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, fałszowanie i posługiwanie się fałszywymi dokumentami oraz wyłudzanie akcyzy.