Z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec Stanisława S. wystąpiła Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu. S. podczas doprowadzania na salę rozpraw nie chciał rozmawiać z dziennikarzami.
Prokuratura postawiła b. dyrektorowi zarzuty przyjmowania i żądania korzyści majątkowych oraz niedopełnienia obowiązków. Zarzuty dotyczą lat 2003-2004. Stanisław S. miał przyjąć i żądać kilkuset tysięcy złotych. Zdaniem prokuratury, S. działał też na szkodę agencji.