Już nie jedna a 3 biogazownie rolnicze działają na Pomorzu Środkowym. Pionier w produkcji energii elektrycznej z biogazu, właśnie uruchamia największą w kraju instalację o mocy 2 megawatów. Inwestorem jest jeden z największych producentów żywca wieprzowego w kraju. 3 lata firma temu zbudował pierwszą w Polsce biogazownię przetwarzającą gnojowicę na ciepło i energię elektryczną.
I dlatego firma zbuduje biogazownie przy każdej swojej fermie. Właśnie uruchamia największą w Polsce instalację w Koczale, o mocy 2 MW. Jej produkcja wystarczyłaby do ogrzania całej gminy. Pomysł spodobał się okolicznym rolnikom.
Biogazownie rolnicze mogą przerabiać również kiszonkę i odpady organiczne. Jedyną wadą są koszty budowy: mała kosztuje około 7 milionów złotych, a duża- taka jak w Koczale- około 17. Na szczęście ich późniejsza eksploatacja jest bardzo tania i prosta.