MERCOSUR1
TSW_XV_2025

Bez dorszy nie przeżyją

14 października 2003

Do lutego 2004 r. ograniczono limity połowowe dorsza. W efekcie polscy rybacy zamiast 16 tys. będą mogli złowić tylko 12 tys. ton tej ryby. Ich zdaniem jest to limit głodowy, mogą nie przetrwać.

Ograniczenie limitów wprowadziła Komisja Bałtycka reprezentująca organizacje i rządy krajów skupionych wokół Bałtyku. 

Stanowisko Komisji jest dla nas absolutnie niezrozumiałe – mówi zbulwersowany Bogdan Waniewski, rybak z Dziwnowa a jednocześnie prezes Stowarzyszenia Armatorów Rybackich i członek Sztabu Kryzysowego Polskiego Rybołówstwa. – Podczas niedawnych obrad w Wilnie, gdzie ta decyzja zapadła, sprzeciwiały się jej praktycznie wszystkie organizacje rybackie. Nie wzięto jednak tych głosów pod uwagę. 

Prezes podkreśla, że z ponad 420 polskich kutrów więcej niż 70 proc. bazuje na połowie właśnie dorsza. Ograniczenie limitów dla wielu z nich i ich rodzin oznacza po prostu katastrofę. Ponad połowa wspomnianych jednostek pochodzi z zachodniopomorskich portów. 

Zmniejszone limity połowowe mają służyć ochronie populacji dorsza, która zdaniem naukowców europejskiego instytutu do badań morza jest na Bałtyku zagrożona. Problem w tym, że ocena naukowców zupełnie rozmija się z tym, co na morzu obserwują sami rybacy. Dorsza z roku na rok jest więcej – zapewnia prezes. – Potwierdzają to nasi koledzy z innych krajów.


POWIĄZANE

Nowy rok i nowe szanse na otwarcie nowych rynków dla polskiej żywności wysokiej ...

Polska branża cukrownicza, od dekad oparta na węglu, stoi dziś przed kluczowym w...

Aplikacje IoT służą zintegrowaniu urządzeń, sensorów i całej infrastruktury, dzi...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę