Nadal oficjalnie nie ma wiadomo ile i kiedy zapłacą polscy rolnicy za przekroczenie limitów produkcji mleka. Według ciągle obowiązujących rozporządzeń unijnych producenci mleka powinni otrzymać informacje o wysokości kar za przekroczony limit do 15 sierpnia.
Wpłaty powinny być zrealizowane do końca tego miesiąca, mimo że według nowego projektu rozporządzenia Komisji Europejskiej termin ten został wydłużony do 31 października. Na razie nie jest to bowiem oficjalna decyzja.
W sferze projektu jest także postanowienie KE o przesunięciu niewykorzystanej kwoty bezpośredniej do ogólnej kwoty hurtowej. Zwiększyłoby to tę ostatnią o prawie 90 milionów kg. a jednocześnie zmniejszyłoby wysokość kary za przekroczony kilogram produkcji z planowanych 56 gr. do około 38gr.
Ponieważ ciągle nie ma formalnych decyzji – Komisja Europejska jest na urlopie – Agencja Rynku Rolnego będzie musiała wysłać do rolników decyzje o karze wynoszące ponad 50 gr. za kg mleka.
Później ewentualnie, będą zwroty ale teraz mleczarni muszą założyć za rolników kary u wysłać je do ARR. Oznacza to wzięcie kredytów na ten cel. A to kosztuje, poza tym nie wszystkie zakłady otrzymują takie pożyczki.
Mleko to nasz narodowy produkt. Od tego ile go wyprodukujemy zależy być albo nie być wielu gospodarstw, ale też i cena produktów mleczarskich – a więc koszty utrzymania wszystkich konsumentów.
Na eksporcie wyrobów mleczarskich zarabiamy również sporo pieniędzy. Z niepokojem więc oczekiwana jest ostateczna decyzja Komisji Europejskiej w sprawie przesunięcia kwot i terminów płatności.
Polskim mleczarzom pozostaje tylko wierzyć, że Komisja Europejska odniesie pozytywnie do naszych wniosków, i że jest duża szansa na mniejsze kary. A to ważne w tak trudnym roku. Większość gospodarstw dotknęła bowiem klęska suszy, a także powódź.