18 proc. firm zatrudnia na czarno, 27 proc. nie opłaca w terminie składek do Funduszu Pracy, a 17 proc. do ZUS. Takie są efekty kontroli Państwowej Inspekcji Pracy w 2013 r. - pisze "Puls Biznesu".
Oznacza to, że "na gębę" pracowało 13,1 tys. osób, czyli 7,4 proc. wszystkich pracowników objętych kontrolą.
To najwyższe wyniki co najmniej od 2007 r., odkąd są porównywalne dane - akcentuje "PB", wyliczając, że 3 lata temu odsetek podmiotów z szarej strefy wynosił 15 proc., a 6 lat temu - tylko 7 proc.
Jak ocenia PIP, rosnący odsetek wykrywanych wykroczeń to po części efekt coraz lepszej skuteczności inspektorów.
Ale częściowo to też skutek dekoniunktury, jaka w zeszłym roku dotknęła polskie firmy. Odsetek ujawnianych nieprawidłowości jest zadziwiająco mocno skorelowany z dynamiką polskiej gospodarki: gdy koniunktura jest słaba, liczba ukaranych pracodawców rośnie, kiedy się poprawia, szara strefa maleje - zauważa "PB".