W Brukseli odbędą się 11 stycznia techniczne rozmowy między Komisją Europejską a Rosją w sprawie handlu produktami pochodzenia roślinnego. Będą w nich uczestniczyli polscy specjaliści - dowiedziała się PAP w biurze prasowym ministerstwa rolnictwa. Po nich rozpoczną się rozmowy w sprawie zniesienia embarga na eksport polskich produktów roślinnych (zapowiedziane podczas grudniowego spotkania ministrów rolnictwa Polski w Rosji w Moskwie). Odbędą się podczas targów Gruene Woche (17-19 stycznia 2008 r.) w Berlinie.
Rosyjski minister rolnictwa Aleksiej Gordiejew podtrzymywał w grudniu zastrzeżenia dotyczące zawartości pozostałości pestycydów i nawozów sztucznych w importowanych produktach pochodzenia roślinnego. Dotyczą one nie tylko Polski, ale wszystkich krajów Unii. Rosyjskie normy są bardziej restrykcyjne niż unijne, praktycznie wykluczają stosowanie jakiejkolwiek chemii przy produkcji roślinnej.
Na tematy fitosanitarne rozmawiali także 19 grudnia w Kaliningradzie polscy i rosyjscy eksperci. W rozmowach uczestniczyli także przedstawiciele UE. (w tym dniu zostało podpisane memorandum w sprawie zniesienia ograniczeń w handlu mięsem).
Minister rolnictwa Marek Sawicki mówił podczas grudniowej konferencji prasowej, że jest przekonany o otwarciu do połowy stycznia rosyjskiego rynku na polskie produkty roślinne.
Polska od listopada 2005 roku ma zakaz eksportu do Rosji produktów pochodzenia roślinnego. Powodem jego wprowadzenia było wykrycie 37 sfałszowanych świadectw fitosanitarnych.
Lista "zakazanych" towarów objęła kilkadziesiąt produktów pochodzenia roślinnego. Najważniejsze pozycje to: świeże owoce (np. jabłka, gruszki, morele, wiśnie) i warzywa (ziemniaki, pomidory, cebula, kapusta, marchew, sałata, ogórki), zboża, mąka, kasze, nasiona, makuchy oraz otręby.
Wartość eksportu z Polski świeżych owoców i warzyw do Rosji w 2005 r., przed wprowadzeniem embarga, wyniosła ponad 110 mln euro.
6852556
1