Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

"Rolnicza 12-tka" jednoczy rolników i dzieli polityków

30 października 2023
"Rolnicza 12-tka" jednoczy rolników i dzieli polityków

Od kilkunastu dni, "Rolnicza 12-tka" rozgrzewa emocje nie tylko wśród polityków, ale i samych zainteresownych rolnków. Największe media, główne telewizje zajmują się "Rolniczą 12-tką" przede wszystkim w kontekście układu sił politycznych jaki wyłonił się po wyborach 15 października 2023 roku. Właśnie tak, PO WYBORACH! Mało kto bowiem dziś pamięta i na poważnie zdaje zdaje sobie sprawę z tego, że OPZZRiOR i NSZZ RI SOLIDARNOŚĆ, prace nad tym niezwykle ważnym projektem rozpoczęły na długo przed wyborami. Cały program miał wywołać ogólnopolską na temat polskiego rolnictwa. Rozliczenia błędów zaszłości, jego teraźniejszości, a co najważniejsze przyszłości.

-Tak naprawdę dwunastkę rolniczą napisało życie i funkcjonowanie polskiego rolnictwa ze wszystkimi jego pozytywnymi i negatywnymi aspektami w ostatnich latach. Pod koniec zeszłej kadencji sejmu, jeszcze długo przed wyborami złożyliśmy to w jedną całość i ułożyliśmy zbiór takich postulatów, bez których rolnictwo polskie nie jest w stanie funkcjonować. Zrobione to zostało dlatego, że mieliśmy tą świadomość, że do władzy mogą dojść środowiska liberalno-lewicowe, dla których rolnictwo jest kulą u nogi, jak wszyscy wiedzą- mówi Sławomir Izdebski, przewodniczący OPZZRiOR.

Rolnictwo to obecnie niezwykle skomplikowane i złożone zagadnienie.

Bezpieczeństwo żywnościowe Polski. Produkcja zdrowej polskie żywności, dobro polskiego rolnika, obrona interesów polskiej wsi... można było by tak w nieskończoność wymieniać hasła wyborczce poszczególnych partii politycznych, ale jednak do poważnej debaty wobec złożonych zagagdnień związanych z produkcją rolną nie doszło. Główne i największe organizacje rolnicze, OPZZRiOR i NSZZ SOLDARNOŚĆ starały się nie tylko zachęcić polityków, ale i główne media usiłowali przekonać, że taka dyskusja, debata na temat przyszłości polskiej wsi jest niezbędna. Potrzebna jest po to, aby społeczeństwo polskie  wiedziało jakie są zamierzenia poszczególnych ugrupowań politycznych w odniesieniu do produkcji rolnej. Tym bardziej, że stoimy w obliczu otawrtych granic z Ukrainą, która jest olbrzymim producentem żywności, a do tego dochodzi niefrasobila polityka UE, która za wszelkącenę, kosztem już nie tylko polskiej, ale i europejskiej wsi forsuje przepisy, ktore powodują stopniowe, ale jednak prowadzą do wygaszania produkcji żywności w Europie.

- Nikt inny jak my rolnicy wiemy, przed jakimi wyzwaniami stoi polskie rolnictwo. Przeciętny konsument, idzie do sklepu i codziennie kupuje żywność. Polską zdrową dobrą żywność. Mamy coraz więcej gospodarstw ekologicznych, polski konsument prawie nie zauważył że w czasie pandemii COVID załamaniu uległy lańcuchy dostaw, a w sklepach i na bazarach nie zabrakło naszej żywności. My rolnicy, potrafiliśmy i potrafimy produkować.  Największym zagrożeniem dla polskiego rolnika są czynniki zewnętrzne, a przede wszystkim nieodpowiedzialne ustawodawstwo Unii Eurpejskiej, no i oczywiście politycy, od których zależy przyszłość polskiej produkcji żywność. "Rolniczą 12-tką" chceliśmy dowiedzieć się przed wyborami, jakie są ich zamierzenia i w jaki sposób będą bronili interesów polskiego rolnika - mówi Tomasz Obszański, Przewodnicząacy NSZZ RI SOLIDARNOŚĆ.

- "Rolicza 12-tka" była super ważna przed wybormi i robiłem wszystko, żeby do takiej ogólnonarodowej debaty doszło, do takiego rolniczego starcia. Po jednej stronie my, rolnicy, a po drugie politycy, kandydaci poszczególnych partii do parlamentu. To by pokazało prawdziwe oblicze tych, którzy aspirują do objęcia władzy w Polsce. Ggdyby do takiego starcia poglądów doszło, na pewno wynik wyborów byłby zupełnie inny - dodaje Sławomir Izdebski, przewodniczący OPZZRiOR.

 W którą stronę będzie zmierzał przyszły polski rząd? Jaka będzie jego polityka w stosunku dopolskiego rolnctwa?

 W przypadku ewentualnego rządu Prawa i Sprawiedliwośći sprawa jest oczywista. Obecny szef resortu rolnictwa Robert Telus, jak i poprzedni minister Jan Krzysztof Ardanowski, i wielu innych polityków tego ugrupowania jeszcze przed wyborami poparli bez zbędnych ceregieli "Rolniczą 12-tkę", nie tylko w obliczu wyborów, ale przede wszystkim dlatego, że jak mało kto znają zagadnienia polskiej wsi, wiedzą doskonale, że produkcja żywności to absolutny priorytet. Polska musi być samowystarczalna żywnościowo i  aby tak się działo, niezbędne są dziesiątki jak nie setki projektów i programów które będą wspierały polskiego rolnika i dawały mu poczucie bezpieczeństwa poprzez przede wszystkim gwarancję zbytu jego produków po opłacalnych cenach.

W stosunku do "Rolniczej 12-tki" podobne stanowisko do PiS ma PSL. Marek Sawicki podpisał się pod rolniczym programem OZPPiOR i NSZZ RI SOLIDARNOŚĆ jeszcze przed wyborami. Ten doświadczony polityk i rolnik nie "odpuści" i nie pozwoli na ograniczanie produkcji rolnej w Polsce. Sawicki był ministrem rolnictwa aż czterokrotnie i doskonale pamięta, że największe straty wizerunkowe w elektoracie wiejskim PSL poniósł w czasie koalicyjnych rządów z liberalną PO. W podobnym tonie wypowiada się Stefan Krajewski, który w jednym z programów telewizyjnych powiedział że pod "Rolniczą 12-tką" on i PSL podpisuje się "obiema rękami". Inaczej chyba niż ich lider, Kosiniak-Kamysz, który w tym temacie milczy. Może to wynikać ze ścisłej wspołpracy z Szymonem Hołownią i stworzenieim "Trzeciej Drogi", w której jest bardzo dużo posłów, którym obce są zagadnienia polskiej wsi, a nawet raczej bliżej im do lewicowych poglądów odnoszących się do ograniczania produkcji zwierzęcej czy o zakazie uboju rytualnego. Lider partii Hołownia 2050 jak i jego członkowie szli do parlamentu z hasłami ekologicznymii należy przypuszczać, że w pełni będą akceptować i bez zastanowienia popierać wprowadzanie Europejskiego Zielonego Ładu w Polsce, a to doprowadzi do wielu bankructw i upadku gospodarstw rolnych w kraju.

Odrębnym zagadnieniem jest Koalicja Obywatelska w szeregach której głębokozakorzeniły się ugrupowania i frakcje które są przeciwne obronie interesów polskiej wsi, są przeci subwencjom rolnym. Sama PO jest partią liberalną i chce wprowadzać mechanizmy wolnorynkowe wszędzie, a więc i w rolnictwie też. Milczy w sprawie "Rolniczej 12-tki" Michał Kołodziejczak, któremu powinno być najbliżej do rolniczych postulatów. Należy domniewywać, że Kołodziejczak nie ma zgody swojej partii, Platformy Obywatelskiej na zajmowanie jasnego stanowiska w sprawie 12-tki i siedzi cicho, bo ma nadzieję na objęcie resortu rolnictwa w przyszłym rządzie. Wspominał zresztą o tym zazwyczaj dobrze poinformowany Wiktor Szmulewicz w niedzielnym programie "TYDZIEŃ emitowanym wczoraj w TVP który stwierdził: "chodzą słuchy, że resort w rolnictwie obejmie Kołodziejczak wspólnie z PSL".

Dla samej Lewicy sprawy rolne są niby bardzo odległe bo fachowców i znawców zagadnienia tam raczej brak. Jednak wielokrotnie i w sposób zdecydowany to ugrupowanie polityczne jest przeciw produkcji zwierzęcej, likwidacji hodowli zwierząt futerkowych, przeciw ubojowi rytualnemu itd itp, a co za tym idzie jest za ograniczaniem i wygaszaniem produkcji rolnej w Polsce. Na dzisiaj najważniejsze dla Lewicy jest dzielenie stanowisk i to, aby Włodzimierzr Czarzasty zostal marszałkiem sejmu.

Z kolei stanowisko Konfederacji jest jasne, w pełni popierają rolnicze postulaty i wszystkie punkty zawarte w "Rolniczej 12-tce".

przede wszystkim jestem po wstępnych rozmowach z PSL-em i do takiego spotkania jeszcze konkretnego ma dojść. Wstępnie rozmawialiśmy z Prawem i Sprawiedliwością a mój zastępca rozmawiał również z Konfederacją, która w pełni popera "Rolniczą 12-tkę". Jarosław Sachajko, który obraził się prawie na mnie, że nie ma loga Kukiz 15, bo on mówi, że popiera nasz program jako Kukiz 15. Nie jako PiS. No dobrze, niech będzie jako Kukiz 15, każde wsparcie się liczy. Natomiast problem jest przede wszystkim z Lewicą i Platformą Obywatelską, które jak do tej pory wiedząc o tym, że jest sygnał wysłany nie zaproponowali żadnego terminu spotkania. Jeden z moich członków zarządu wywodzi się ze środowisk lewicowych, więc poprosiłem go, żeby przeprowadził rozmowę z prezesem Czarzastym właśnie na temat takiego spotkania. Rozmawiałem również z posłanką PO Dorotą Niedzielą i też wyraziłem chęć spotkania i ona jako posłanka wyraziła się bardzo ciepło rolniczej 12-tce. No natomiast wiemy, że w platformie są Zieloni i posłowie o bardzo liberalno-lewicowych poglądach. Niewiele tych mandatów mają, ale na pewno zamieszanie w szeregach PO z nimi będzie- mówi Sławomi Izdebski

Czekamy na stanowisko i propozycje ze strony Platformy Obywatelskiej. Jeżeli takiej propozycji nie będzie, no to zorganizujemy konferencję prasową i podamy do publicznej wiadomości, że te partie najwyraźniej mają w głębokim poważaniu polskie rolnictwo, bo nie chcą z nami rozmawiać. A z tymi, które chcą, spotkamy się w wypracujemy stanowisko, bo ta nasza "dwunastka" oczywiście wymaga doprecyzowania. To są hasłowe postulaty, to jest kierunek dla polskiego rolnictwa. My musimy konkretnie ustalić z partiami politycznymi, które będą nas wspierały, w jaki sposób mają być realizowane poszczególne postulaty i co ma się w nich znaleźć.
Po takich uzgodnieniach na wspólnej konferencji prasowej ogłosimy i będziemy tego pilnować i kto by nie był znaczy kto by nie objął władzy w Polsce dostanie nasze wsparcie, dostanie nasze poparcie i propozycje współpracy, pod warunkiem, że publicznie ogłosi, że będzie realizowana rolnicza dwunastka- dodaje Izdebski, Przewodniczący OPZZRiOR.

W ramach "Rolniczej 12-tki"chcemy zadać takie pytanie. To pytanie kluczowe, a odpowiedź na nie, to jest dla Polskich rolników „BYĆ albo NIE BYĆ” :

Co zrobi nowy rząd? Czy utrzyma embargo na import zbóż z Ukrainy? My NSZZ RI Solidarność chcemy znać odpowiedź na to pytanie.Czy nowy rząd będzie stawiał twarde VETO w Brukseli w obronie polskich rolników? Czy też będzie zgadzać się na wszystko? Po to właśnie jest "Rolnicza 12-tka". Donald Tusk, kandydat na premiera co zrobi z tym „fantem”. Podobno w Brukseli ma doskonałe relacje. Już tam był, ale o problemach importu ukraińskiego nawet nie wspomniał. Uważam, że on to powinien bez problemów załatwić w pierwszej kolejności. Przywrócenie ceł na granicy UE z Ukrainą na produkty rolne i artykuly spożywcze to konieczność. Tego oczekują polscy rolnicy- mówi Tomasz Obszańskiz NSZZ RO SOLIDARNOŚĆ.

Chcemy dać jasny przekaz, że w przypadku otwarcia Polskich Granic na zboże i inne produkty z Ukrainy, my jako rolnicze związki NSZZ Solidarność i OPZZRiOR i inne organizacje rolnicze doprowadzimy do blokad i protestów na niespotykaną skalę i to nie tylko w Polsce. Wiedział o tym każdy ostatni minister rolnictwa, czy to Telus czy Kowalczyk i wczceśniejsi. I niech to też usłyszy tutaj przy okazji "Rolniczej 12-tki" przyszły minister rolnictwa. Stawiamy sprarwę jasno. Będziemy wspólnie, wszystkimi możliwymi sposobami walczyć o byt polskiego rolnika. Bo tu nie chodzi już o to czy i ile będziemy produkować. Tutaj Walka idzie o to, czy nasze rolnictwo będzie istnieć. Czy Polski rolnik będzie miał stworzone i utrzymane warunki, aby obronić przed bankructwem swoje gospodarstwo, a co za tym idzie swoje żony, dzieci, rodziny.

Stąd nasza determinacja do Walki o "ROLNICZĄ 12-tkę" i wszystkie punkty tam zapisane. Każdy minister będzie musiał je wypełnić i mało nas interesuje kto nim będzie-dodaje Tomasz Obszański, Przewodniczący NSZZ RI SOLIDARNOŚĆ.

- Czy komuś sie to podoba czy nie, "Rolnicza 12-tka" stała się obecnie Konstytucją dla Polskiego Rolnika. Jeszcze raz chcę podkreślić, robiłem wszystko, aby dyskusja na temat naszej produkcji rolnej odbyła się przed wyborami. To się nie powiodło, pomimo że wykonaliśmy gigantyczną pracę aby do tego doszło. Widocznie tak miało być. Najważniejsze jednak jest to, że teraz rozpoczęła się szeroka debata wokół "dwunastki" i nie tylko polska wieś, ale także i ludzie w miastach, konsumenci mają okazję dowiedzieć się o co tak naprawdę nam rolnikom chodzi. Widzę coraz więcej szerokiego zrozumienia dla naszych postulatów. Czy późno? Chyba nie. Staropolskie "lepiej późno niż wcale" wciąż jest aktualne- dodaje Sławomir Izdebski, Przewodniczący OPZZRiOR.

Rolnicza 12-tka


 

 

oprac, e-mk, ppr.pl


POWIĄZANE

20 listopada 2024 roku, w Warszawie odbyło się VI Posiedzenie Krajowej Rady Izb ...

Minister Polityki Agrarnej i Żywności Ukrainy Witalij Koval oraz Minister Rolnic...

Według stanu na 20 listopada od początku tego miesiąca koleją na Ukrainie przewi...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę