Nie było i nie ma dobrych informacji dla producentów bydła. Zakłady ograniczają zamówienia.
W Małopolsce i na Podkarpaciu ubojnie, które do tej pory przyjmowały około 60 sztuk bydła tygodniowo teraz zmniejszyły skup o połowę. Spadły także ceny płacone rolnikom za żywiec. Nikt nie chce przyjmować krów rzeźnych, a tych jest najwięcej. Lepsza sytuacja jest na Podlasiu i Lubelszczyźnie. Tu chociaż ceny skupu są stabilne. Ale zdaniem hodowców, żeby produkcja była opłacalna za buhaje zakłady musiałyby płacić przynajmniej 4 złote za kilogram.
Sama utylizacja wycinanych kręgosłupów to minimum 20 złotych straty na każdej sztuce. Na podwyżki nie ma szans, bo ubojnie ze względu na rosnące koszty i tak ledwo przędą, a część z nich upada.
ŻYWIEC WO]OWY (zł/kg)
młode bydło
woj. małopolskie - 2,60-3,50
woj. mazowieckie - 2,80-3,60
woj.
podlaskie - 2,80-3,70
woj. lubuskie - 3,00-3,30
Poniżej 3 złotych za kilogram skupowane są jałówki. 50 groszy więcej ubojnie płacą za buhaje.
KROWY MLECZNE (zł/szt.)
targowiska
woj. podlaskie - 800-2500
woj. świętokrzyskie - 900-1700
woj.
mazowieckie - 1000-1700
woj. małopolskie - 1200-1300
Największa podaż krów jest na targowiskach woj. podlaskiego. Tam ceny są bardzo zróżnicowane. Za najdroższe zwierzęta żądano 2,5 tysiąca złotych.