Producenci trzody chlewnej powinni być związani umowami wieloletnimi z zakładami przetwórstwa rolno - spożywczego, zawierającymi cenę minimalną - uważa wicepremier, minister rolnictwa, Andrzej Lepper.
"Rolnik musi mieć gwarancję zbytu i zawartą w umowie przynajmniej minimalną cenę, która pozwoli mu zaplanować produkcję" - powiedział Lepper we wtorek w Licheniu (Wielkopolskie) do uczestników I Forum Producentów Trzody Chlewnej i Przetwórstwa Mięsnego Wielkopolski.
Wiecepremier zapewnił, że zrobi wszystko, aby wprowadzić takie rozwiązania, dzięki którym rolnik będzie wiedział co i ile ma produkować, kto od niego kupi, a także ile i kiedy mu zapłaci.
Dodał, że najważniejsza jest cena i umowa kontraktacyjna. Dlatego w nowym programie rozwoju obszarów wiejskich na lata 2007 - 20013 resort rolnictwa przewiduje większą pomoc dla tych zakładów przetwórstwa rolno - spożywczego, w tym przetwórstwa mięsa, które będą miały umowy wieloletnie z producentami i z grupami producenckimi.
"Przewidujemy większe dopłaty, większe ulgi, przywileje. Jeżeli tego (umów - PAP) nie będzie, to warunki będą mieć gorsze" - powiedział wicepremier.
Szef resortu rolnictwa zapowiedział, że przygotowany pod jego nadzorem projekt programu rozwoju obszarów wiejskich, powinien być rozpatrywany na posiedzeniu Rady Ministrów na przełomie lipca i sierpnia.
Lepper dodał, że założenia programu były skierowane do konsultacji o czym wiedziały rolnicze związki zawodowe i branżowe. Wiele z nich już zgłosiło swoje poprawki do tego dokumentu, ale -jak podkreślił - sprawa nie jest zamknięta.
Inicjatorem spotkania w Licheniu kilkudziesięciu wielkopolskich producentów trzody chlewnej i przedstawicieli branży przetwórczej był lider wielkopolskiej "Samoobrony" Tadeusz Dębicki.