Żniwa rozpoczęły się właściwie w całym kraju. Ze sznurkiem do snopowiązałek kłopotów już nie ma. Jednak na kombajn niektórzy czekają w długiej kolejce.
O przebiegu żniw decyduje głównie pogoda. Od niej też, w znacznej mierze, zależy wielkość zbiorów i cena ziarna. Jak będzie tym razem? Czy będzie to rok klienta czy producenta? Plony mają być wprawdzie wyższe niż w poprzednim sezonie, ale w nie zapowiadają się imponująco – właśnie z powodu pogody.
Zapasów zboża raczej nie mamy. Nie mają ich także sąsiedzi -bliscy i dalsi. Trudno więc będzie o tani import. Za to może się zdarzyć – jeśli nikt nie będzie czuwał nad handlem – że spora część naszego zboża trafi za granicę. Już w ostatnich miesiącach kupili go sporo sąsiedzi zza Odry.
Niemieckie firmy podpisały też wiele umów z polskimi rolnikami na zakup zboża z tegorocznych żniw. Mamy wprawdzie wolny rynek, ale czy nie należałoby go trochę kontrolować, czy nie powinniśmy bardziej dbać o bezpieczeństwo żywnościowe kraju? Jak można to robić? Zapytamy o to naszego gościa. Jak również o tegoroczne prognozy cenowe dla zbóż i mąki, która znów właśnie zdrożała.