Wielu małych plantatorów tulipanów nie jest w stanie sprostać konkurencji z Holandii. Możliwości są dwie: zakończyć produkcję albo powiększać ją, na początek minimum dwukrotnie.
Jeszcze pięć lat temu tulipany można było sprzedać w całości. Dzisiaj piękne kwiaty przeznaczane są na kompost. Mimo że na polskim rynku sprzedawane są przede wszystkim cebulki tulipanów, uprawa jest opłacalna. Jak mówią hodowcy opłacalność ta może być nawet o 300% większa niż plantacji truskawek pod warunkiem, że uprawa jest bardzo zadbana. Cebulka pierwszej klasy musi mieć w obwodzie 12 cm. Wtedy kosztuje 30 gr. Żeby cebulka miała odpowiednią wielkość, trzeba obrywać tulipanom kielichy. Jeśli plantator pozwoli kwiatom zbyt długo kwitnąć, cebulka traci na jakości, a właściciel plantacji ma mniejsze zyski.
Polacy od 20 lat nie wyprodukowali nowej rodzimej odmiany. Rynek zbytu na cebulki jest bardzo chłonny, ale zalewają go miliony cebulek, które przywożone są do Polski z ojczyzny tulipanów a kosztują tyle samo, co wyprodukowane u nas.