W tym roku nawet kapusta z grochem czy sałatka ze śledzi z fasolą będzie kosztowała drogo. Wszystko za sprawą często dwukrotnie wyższych cen i dużo mniejszej podaży warzyw i owoców. Z dnia na dzień drożeją buraki, pory, selery, marchew i biała kapusta, której cena za kilogram już przekroczyła 40 groszy.
Ale producenci majątku nie zbiją, bo wraz ze wzrostem cen stale spada popyt. Kupujemy zdecydowanie mniej i oszczędniej. Pierwsi problem dostrzegli producenci jabłek deserowych. Plany dochodowej sprzedaży pokrzyżowała im Rosja. Jeśli embargo nie zostanie zniesione, to może się okazać, że większość z nich będzie miała problem ze sprzedażą owoców.
Notowania bakalii biją w tym roku rekordy. Mniejsza podaż orzechów włoskich sprawiła, że ich ceny w stosunku do ubiegłego roku wzrosły dwukrotnie.
Bakalie:
gruszki suszone 4,50-8,40 zł/kg
jabłka suszone 4,50–10,00 zł/kg
śliwki suszone 5,00–12,00 zł/kg
mak 4,67–5,00 zł/kg
orzechy laskowe 9,00–11,00 zł/kg
orzechy włoskie 4,00–25,00 zł/kg
Notowania bakalii biją w tym roku rekordy. Mniejsza podaż orzechów włoskich sprawiła, że ich ceny w stosunku do ubiegłego roku wzrosły dwukrotnie.
Owoce importowane:
banany 3,30–4,50 zł/kg
cytryny 2,00–4,20 zł/kg
pomarańcze 2,50–6,30 zł/kg
mandarynki 2,60–7,00 zł/kg
grapefruity 4,00–7,50 zł/kg
Luksusowym produktem na naszych stołach powoli stają się banany i cytrusy. Banany na większości europejskich rynków są bardzo drogie, bo Unia chroni rynek przed tańszą brazylijską produkcją. Ceny cytrusów pną się w górę, bo tegoroczna susza w Grecji i Portugalii zmniejszyła zbiory o połowę.