CTR_2024
TSW_XV_2025

Sprzedaliśmy, teraz będziemy importować

6 czerwca 2003

Mamy wreszcie ministra gospodarki, które pozwala na bezcłowy import pszenicy z krajów Unii Europejskiej. Rozporządzenie jest, ale importerów nie ma. Winne są i ceny zbóż i termin, który pozwala tylko do końca czerwca sprowadzić ponad 300 tys. ton ziarna.

I trudno się dziwić, że nie ma zainteresowania. Ceny pszenicy w Unii Europejskiej cały czas są wyższe niż w Polsce. Dlatego importerzy nadal nie są zainteresowani importem - uważa Zbigniew Ohler z firmy Nagrol. "Ceny w imporcie pszenicy z dostawą do granicy polskiej kształtują się na poziomie 125-130 euro, co przy wysokim kursie euro jest kalkulowane na ok. 580 zł" - mówi. Import pszenicy będzie opłacalny, kiedy ceny krajowego ziarna wzrosną do poziomu, jaki jest w Europie. A jest to bardzo możliwe, bo zapasy ARR są już niewielkie. A poza tym utrudnieniem dla importerów jest to, że mogą oni sprowadzać pszenicę tylko do końca roku gospodarczego, czyli do końca czerwca. Dlatego z importem w takim terminie mogą nie zdążyć. "Jest duża kara za niewywiązywanie się z realizacji tego kontyngentu a przy tej różnicy cenowej raczej nikt nie zawiera kontraktów czekając aż ta cena dojdzie do poziomów opłacalności importu. Jeżeli trzeba zrealizować ten import do końca czerwca to może się zdarzyć, że nie zdąży on wejść na rynek i zaopatrzyć go na lipiec - połowę sierpnia"- dodaje Zbigniew Ohler. I właśnie taki scenariusz wydaje się być najbardziej prawdopodobny


POWIĄZANE

Analitycy Conab spodziewają się, że całkowite zbiory plonów w Brazylii w sezonie...

Post szacuje, że produkcja jabłek, gruszek i winogron stołowych w Chinach wzrośn...

Trwają żniwa kukurydziane. W regionach, w których rozpoczęły się najwcześniej, r...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę