Kto nie sprzedał jesienią małych jabłek teraz żałuje. Ale to powinna być nauczka dla sadowników - mówią eksperci, aby nie pakować byle czego do chłodni, bo to się nie opłaca. Pół roku temu jabłka do przetwórstwa skupowane były po 35 gr. za kilogram, teraz Idaredy o średnicy poniżej 7 cm, eksportowane są w podobnej cenie.
Ale kto ma jabłka duże i jeszcze dobrze jakości powinien poczekać. Od 1 maja przy eksporcie na rynek unijny przestaną obowiązywać ceny wejścia, które ochraniały unijnych sadowników przed napływem taniego towaru. Wtedy będzie szansa na zwiększenie dostaw. Szczególnie, że od roku eksport naszych jabłek na zachód rośnie. Po raz pierwszy udało nam się wykorzystać w pełni obowiązujący kontyngent.
W spółdzielniach ogrodniczych ceny jabłek już prawie się nie zmieniają. Od zeszłego tygodnia najbardziej o 5 gr. zdrożały Championy. Najtaniej jabłka można kupić na Giełdzie Sandomierskiej, drożej jest w Poznaniu i podwarszawskich Broniszach.