Rolnikom z południa Polski nie udało się podpisać pakietu plantatorskiego z Zakładami Przemysłu Tłuszczowego w Warszawie. Teraz szukają nowych odbiorców rzepaku.
Ministerstwo Skarbu Państwa sprzedało miesiąc temu 70 proc. akcji Zakładów Przemysłu Tłuszczowego Olvit-pro. Pozostałe 30 proc. objęli pracownicy i plantatorzy rzepaku. Część rolników czuje się pokrzywdzona. Do objęcia akcjiuprawnionych jest ok. 600 osób, a dostawcą rzepaku jest kilka tysięcy rolników.
- Domagaliśmy się pakietu plantatorskiego dla pozostałych producentów rzepaku - wyjaśnia Szymon Kuczyński, rolnik dostarczający rocznie 500 t ziarna.
- W ustawie o prywatyzacji nie ma takiej instytucji jak pakiet plantatorski. Cukrownie rządzą się innymi prawami niż zakłady tłuszczowe - podkreśla Marek Zakrzewski, prezes ZPT.
Warszawskie zakłady z roku na rok ograniczają liczbę dostawców. Dwa lata temu zawarły umowę z ok. 8 tys. rolników, w ubiegłym roku ich liczba zmniejszyła się o 2 tys. W tym roku umów jest jeszcze mniej, ponieważ zakład ma wciąż ubiegłoroczne zapasy ziarna. ZPT zamknęły część własnych punktów skupu, m.in. w województwie podkarpackim.
- Ograniczono umowy kontraktacyjne o 45 procent w porównaniu z ubiegłym rokiem.