Fatalna dla roślin pogoda nie zaszkodziła w tym roku pszczołom. Te pracowite stworzonka pobiły w tym sezonie wieloletnie rekordy w produkcji miodu.
Pszczelarze oceniają, że zbiory miodu akacjowego będą największe od 10 lat
i – wraz z lipowym – zbierze się go do 6 tys. ton. Tyle samo, lub
nawet więcej, powinno być miodu wielokwiatowego. Nie zabraknie też miodu
gryczanego i spadziowego, a wrzosowy zebrany zostanie wcześniej niż zwykle, gdyż
wrzosy zakwitną w tym roku już pod koniec sierpnia. Rozczarowani mogą być tylko
amatorzy miodu rzepakowego, gdyż ten rodzaj na rynku w tym sezonie się nie
pojawi.
W tym roku miód również będzie skupowany w ramach interwencji
Agencji Rynku Rolnego. Na ten cel przeznaczono 12 mln zł. Tymczasem pszczelarze
myślą już o zimie i związnej z nią konieczności dokarmiania pszczół cukrem.
Dlatego też Polski Związek Pszczelarski zabiega o przejęcie jednej z cukrowni.
Chcą produkować paszę – czyli cukier – po 1,50 za kg, przy cenie
buraków ponad 200 zł za tonę. Za przekazaniem cukrowni pszczelarzom opowiedzieli
się pracownicy, którym w innym wypadku grozi zwolnienie z pracy. Ale decyzja
należy do ministra skarbu i zarządu Polskiego Cukru.