Owoce miękkie królują na rynkach hurtowych. Popyt znacznie przewyższa podaż. A wszystko dlatego, że poszukiwane maliny czy jagody ze względu na suszę i późniejsze ulewy nie obrodziły. Kto nie zdążył zrobić zapasów, może zostać bez towaru. Ze sprzedażą nie mają kłopotów producenci truskawek.
Owoce te rozchwytują restauratorzy i cukiernicy, a cena za kilogram dochodzi teraz do 10 złotych. Bardzo dużo jest coraz popularniejszej borówki amerykańskiej. Zaopatrujący się na rynkach hurtowych nie mają problemu z jej kupieniem, a ceny zachęcają.
W błyskawicznym tempie tanieją krajowe brzoskwinie i śliwki. Jest ich bardzo dużo na rynkach hurtowych. Problemów ze sprzedażą nie mają producenci wiśni, tu cena z dnia na dzień rośnie. Drogie są także krajowe jabłka, bo podobnie jak w przypadku wiśni ich podaż jest dwukrotnie mniejsza od popytu.