Polskie czereśnie są dobrze znane na wielu zachodnich rynkach. Ich producenci po wejściu do Unii będą mogli osiągnąć jeszcze więcej. Sytuację poprawi system dopłat przewidziany w Polsce.
W Unii Europejskiej nie ma dofinansowania do produkcji owoców, podczas gdy w Polsce będą dopłaty do powierzchni uprawowych bez względu na to, co się na tej powierzchni uprawia. Producenci owoców starają się poszerzać swoja wiedze na temat wymogów jakościowych i standardów wymaganych we Wspólnocie. Liczą że ich spełnienie pozwoli im zdobyć na dodatkowe rynki zbytu i zwiększyć zyski.
Tu jesteśmy bardzo do przodu i nie musimy się bać, a nawet oni powinni się bać nas – mówią.
Polskie rolnictwo jest bardzo zróżnicowane, niektóre gospodarstwa już mogłyby konkurować z unijnymi inne czeka jeszcze dużo pracy.