Katastrofalna sytuacja w lasach i na polach uprawnych, straty w rolnictwie, wysychające rzeki, śnięte ryby w jeziorach - to wszystko efekt trwającej od tygodni suszy. Klimatolodzy ostrzegają, że najbliższe lata mogą być podobne.
Podobna susza wystąpiła w Polsce już w latach 50. i trwała kilka lat z rzędu. Drugi taki gorący okres mieliśmy na początku lat 80. i w połowie 90. Klimatolodzy, biorąc pod uwagę powtarzalność zjawisk, ostrzegają, że nadchodzące lata też mogą być bardzo suche.
- Taka sytuacja potrwa jeszcze kilka lat, co nie znaczy, że w przyszłym roku zjawisko wystąpi z tą samą siłą - mówi prof. Zbigniew Szwejkowski. Dodaje, że susza w naszej strefie klimatycznej jest zjawiskiem naturalnym, ale na szczęście rzadkim.
Powinniśmy się jednak nauczyć z nim żyć, by umieć przetrwać bezdeszczowe okresy. Szwejkowski podaje za przykład Niemców, którzy potrafią oszczędnie gospodarować wodą: "Ludzie są tam skłonni oszczędzać wodę, korzystać z zasobów wody deszczowej w gospodarstwie domowym. To w Polsce też powinno być wdrażane, bo staniemy przed poważnymi problemami".
Choć tegoroczna jesień ma być deszczowa, to już wiadomo, że opady nie pokryją wszystkich strat poniesionych w wyniku długotrwałej suszy.