Jeśli zapowiadane na koniec tygodnia przymrozki nie wyrządzą dużych strat na plantacjach truskawek, to ich ceny powinny być w tym roku niższe niż w ubiegłym.
- Wiele zależy od pogody - twierdzi Tadeusz Łątka, właściciel firmy TRUS-PLANT. - Mogą być jeszcze przymrozki. Gdyby przymrozki poczyniły duże straty na plantacjach, mogłoby to spowodować utrzymanie się wysokich cen. W ubiegłym roku za kilogram truskawek deserowych rolnicy uzyskiwali nawet 8 zł za kilogram, przemysłowe kosztowały od 3 do 4 zł.
Zdaniem Łątki ceny w tym roku też powinny być dobre dla plantatorów, ponieważ dużo nasadzeń z jesieni ubiegłego roku będzie miało większy wpływ na ceny dopiero za dwa lata (wtedy będzie pierwszy optymalny zbiór).
Nowych nasadzeń przybyło między innymi na plantacjach państwa Markiewiczów w gminie Koronowo. - Rośnie zapotrzebowanie na truskawki deserowe - uważa Agnieszka Markiewicz- Januszewska, współwłaścicielka Szkółki Markiewicz.
Kupnem owoców odmian deserowych, bardziej niż w ubiegłym roku, interesują się kontrahenci eksportujący truskawki do Norwegii, Szwecji, Anglii, Rosji. - Najbardziej poszukiwane są odmiany najtwardsze - dodaje pani Agnieszka. - Gdybyśmy mogli więcej ich wyprodukować, też byłby na nie zbyt.
Szacuje się, że truskawki odmian przemysłowych (dobre m.in. do domowych zapraw) mogą kosztować ok. 2 zł za kilogram w okresie największego wysypu.