Mocne owocowe alkohole i ekologiczne soki to wizytówki gminy Łącko, zwanej stolicą małopolskich sadów. Wkrótce ta górska kraina może zasłynąć z produkcji... cydrów.
Obecnie wytwórstwem czystego cydru zajmuje się tłocznia Krzysztofa Maurera. W rozmowie z PAP Life producent zapowiedział, że pracuje nad cydrami smakowymi: porzeczkowym, wiśniowym i żurawinowym. Połączenie owoców z cydrem ma dać "zniewalający efekt".
"Cydr jest specjałem, który cieszył się ogromną popularnością tego upalnego lata. Cydr w naszym wydaniu to +Jabcok+. Napój powstaje poprzez naturalną fermentację jabłek, jest zagazowywany własnym CO2, wytrawny, schłodzony świetnie gasi pragnienie i poprawia trawienie" – wyjaśnił producent.
Ale oprócz cydrów Maurer poszerza ofertę regionalnych alkoholi. Wkrótce smakosze będą mogli skosztować okowit z rokitnika, czarnego bzu i z truskawki. W tej chwili oprócz słynnej śliwowicy oferuje aroniowice, borówkowice, czereśniowice, brzoskwiniowice, malinowice, porzeczkowice, wiśniwice, gruszkowice i jabłkowice z różnych rodzajów gruszek i jabłek, oraz wina i nalewki.
"Naszą ofertę dostosowujemy do potrzeb klienta, a nasza produkcja skupia się przede wszystkim na naturalnych regionalnych recepturach przekazywanych z pokolenia na pokolenie" – powiedział Maurer i dodał, że pomysłów dostarcza mu "matka natura" i to także od jej hojności zależy realizacja planów produkcyjnych.