Ceny zbóż w Polsce wciąż należą do najniższych w Unii Europejskiej. Dlatego w ostatnich miesiącach sporo ziarna, m.in. żyta, kukurydzy sprzedano za granicę. Teraz kończy się realizacja zbożowych kontraktów eksportowych, zawartych na styczeń. Na następne tygodnie jest ich już znacznie mniej, gdyż ze względu na spadek cen zbóż w innych krajach transakcje te stają się mniej opłacalne.Zbiory zbóż w Polsce wyniosły w ubiegłym roku, według GUS, 27 mln ton. W kraju jest wciąż spora nadwyżka ziarna (ponad milion ton), które można wyeksportować.
Trwa skup interwencyjny. Agencja Rynku Rolnego przyjęła już do magazynów 320 tys. ton zbóż, a umowy na dostawy ziarna podpisane są na 550 tys. ton. Przedsiębiorcy zgłaszają do sprzedaży głównie pszenicę.
Mrozy utrudniały w ostatnich dniach transport zbóż, dlatego jego podaż była mniejsza niż kilka tygodni temu. Powoli rosną ceny pszenicy paszowej. Płaci się za nią 385 - 405 zł za t z dostawą. Niewiele droższa jest pszenica konsumpcyjna, na co ma wpływ niski kurs euro, który wyznacza cenę skupu interwencyjnego.
Brakuje żyta, dlatego będzie ono drożeć. Rosną notowania jęczmienia. Niewiele zmieniły się ostatnio jedynie ceny kukurydzy.
Tanieje śruta sojowa. Podaż tego składnika pasz jest duża, a kurs dolara bardzo niski. Tona wysokobiałkowej kosztowała w końcu tygodnia na Giełdzie Rol-Petrol 795 zł, a przed kilkoma dniami sporo powyżej 800 zł.
Od kilku tygodni towarem deficytowym są otręby. Krajowe młyny produkują ich niewiele, bo mają duże zapasy mąki. Na realizację zamówienia producenci pasz i hodowcy czekają kilka tygodni. Na rynku są także otręby z importu, głównie z Czech i Słowacji.
.png)
Zaloguj przez Facebook
