Wraz ze wzrostem cen zbóż, większość młynów zdecydowała się na podniesienie cen mąki. - Teraz za kilogram mąki pszennej typu 500, służącej do wypieku jasnego pieczywa trzeba zapłacić już średnio 1,05 zł. Pod koniec stycznia może to być o kolejne 15 gr. za kilogram więcej - mówią młynarze.
Przez pierwsze cztery miesiące ubiegłego roku młynarze wciąż dokładali do interesu i to ogromne pieniądze. Pszenica drożała, a mąka taniała. Młyny, które nie miały umów na agencyjny skup ziarna nie były w stanie przetrwać. Po żniwach pojawił się inny problem, wbrew przewidywaniom jakość zbóż po suszy była bardzo dobra, ale niestety za dobra dla młynarzy. Brakowało gorszego ziarna do mieszanek i trzeba było przerywać produkcję. A to kolejne straty.
Teraz ceny zbóż osiągają wartości już znacznie powyżej 700 zł za tonę, często wymagane są przedpłaty przy ich kupnie, natomiast mąka sprzedawana jest na wydłużone terminy płatności. Od sierpnia ubiegłego roku średnie ceny mąki w województwie mazowieckim wzrosły o aż 1/4. Podobna sytuacja jest w innych częściach kraju.
Najwyższe ceny pszenicy zanotowano w tygodniu noworocznym w woj. łódzkim, za kwintal ziarna trzeba teraz zapłacić 70 zł. Generalnie ruch na targowiskach jest niewielki.