Takich zamków, jak ten należący od wieków do arystokratycznej rodziny de la Boudisieure, jest tu - w centralnych regionach Francji - wiele. Niektóre z nich dostępne są także dla turystów. Z daleka widoczny piękny zamek przyciąga bowiem wielu chętnych. Przyjeżdżają tu ludzie z całego świata. Chcą otrzeć się o historię rodu de la Boudisieure, zobaczyć z bliska zamek i piękny ogród.
Są w nim kwiaty, drzewka owocowe i pomidory 540 odmian. Istny festiwal pomidorów! Właściciel sprowadził niektóre odmiany z Rosji, Iraku a nawet Meksyku. Określa je z wielką estymą jako "magiczne owoce".
W przy zamkowej restauracji kucharze przygotowują dla gości pomidory pod różnymi postaciami. Zupy i sosy, a nawet dżemy. Zwiedzanie ogrodu, połączone z pomidorową przekąską i zakupami może wydać się nam dość banalne. Nie zapominajmy wszak, że chodzi tu o nietypowy ogród i nietypowe pomidorowe dania.
Piękny zamek należący od pokoleń do francuskich arystokratów wymaga
sporych pieniędzy na remonty i utrzymanie, a ten sposób zapewnienia dochodów nie
koliduje chyba, aż tak bardzo z hrabiowskimi tytułami.