Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Dobre na kryzys

9 lutego 2009
 
 
 
Widzowie mogli tylko przecierać ze zdumienia oczy - opis pojazdu zawierał następujące stwierdzenia, jeździ, pływa, odśnieża, orze, bronuje, opryskuje, przewozi i co tam jeszcze. Brakowało tylko słowa lata i szybuje. Ale tego po małym cudzie techniki trudno się spodziewać. Miniaturowa amfibia - bo o niej jest mowa - wystawiona była w miniony weekend w jednym z centrów handlowych w Warszawie, tak na prawdę adresowana jest niemalże do wszystkich grup użytkowników - bo i dla rolników, leśników, gospodarstw agroturystycznych, rybaków a nawet ratowników wodnych. Produkowana jest przez światowego lidera tego typu pojazdów - kanadyjska firmę ODG - a miniaturowe amfibie znane są pod marka Argo. Od kilku miesięcy trafiają także na polski rynek.


Klasyczny model 8x8 Avenger 700 ma napęd na wszystkie koła, na lądzie przewozi 6 pasażerów a na wodzie 4. Porusza się z prędkością 32 km na lądzie i 5 węzłów na wodzie. Może ciągnąć przyczepkę - także po wodzie o ładowności 250 kg i na lądzie ładunek do 818 kg. Na koła można w ciągu 10 minut założyć gąsienice i pojazd może poruszać się swobodnie po bagnie lub grząskim torfowisku terenie górzystym i mocno "pofalowanym". Nacisk na podłoże w pojeździe 8 kołowy jest niewielki i wynosi około 40 kg! Gdy doda się brezentową kabinę wnętrze może być ogrzewane.

Jako ciekawostkę możemy podać, iż polscy urzędnicy nie bardzo wiedzą jak rejestrować ten rodzaj pojazdu - bo i jeździ, i pływa, i orze, i odśnieża, więc nie wiadomo jak "urzędowo" owe cudo zakwalifikować. Wymiary też ma nietypowe - 8x8 Avanger 700 ma wysokość bez kabiny 1 m, szerokość 1,5 m i długość - 3 m. Silnik jest benzynowy a jego moc to 26 koni. W Kanadzie, gdzie jest masowo produkowany i użytkowany urzędnicy nie mają problemów z rejestrowaniem amfibii, jeśli w ogóle są rejestrowane, bowiem najczęściej poruszają się po polu lub lesie, w gospodarstwie, na stawie lub jeziorze właścicieli tych nieruchomości.

Cena pojazdu 6 kołowego w wersji podstawowej - to ok. 30 tys. zł, ale jest możliwość liesingowania, kupna na kredyt i dla próby wypożyczyć. Mamy kryzys i jak to w kryzysie bywa cos uniwersalnego, co zastepuje i traktorek, i łódź z silnikiem, i mały "czołg" wydaje się by dobrym pojazdem na ciężkie czasy.



POWIĄZANE

Analitycy Conab spodziewają się, że całkowite zbiory plonów w Brazylii w sezonie...

Post szacuje, że produkcja jabłek, gruszek i winogron stołowych w Chinach wzrośn...

Trwają żniwa kukurydziane. W regionach, w których rozpoczęły się najwcześniej, r...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę